Skocz do zawartości

 Dostępność MRU


Gość Raphael

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam w dni majowe odwiedzic MRU (zwiedzanie indywidualne). Zebrałem trochę materiałów w internecie, z których się dowiedziałem iż do części obiektów jest ogeraniczony dostęp poprzez tabliczki zabraniające wstępu, szlabany i takie tam. Proszę tych, którzy tam niedawno byli o odpowiedź, czy faktycznie tak jest, czy istnieje ryzyko spotkania jakiegoś gajowego Maruchy, który by popędził kota? (mam takie doświadczenia po wizycie w forcie w pobliżu Sarbinowa)
pozdrowienia.....Raphael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam tam nie łaź. Są tam takie dziury i studnie, często równo zalane wodą, że mogiła. Teoretycznie opiekuje się tym jedna firma turystyczna i ona może oprowadzać. Przy pętli boryszyńskiej też jest oficjalne wyjście i też tam siedzą. Pod ziemią to tylko wycieczki z przewodnikami spotkaliśmy. Natomiast z opowiadań słyszałem o nawiedzonym leśniczym, co nawet z lasu gania turystów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do MRU najlepiej jechać w kilka osób. Na górze nie musisz się nikogo obawiać. Na dole może być różnie. Pojawia się tam czasem policja (bardzo rzadko) - jak ktoś nada im sprawę, oraz straż ochrony przyrody. Ci ostatni na terenie rezerwatu nietoperzy - są bardzo niemili, mogą wlepić mandat. Na szczęście chodzą tylko we dwóch, dlatego jeżeli jest was więcej to wogóle z nimi nie dyskutujcie - broni lub czegoś podobnego nie mają - sprawdzone. PS. My też jesteśmy ze Szczecina - jeżeli zainteresowany jakąś wspólną akcją - pisz na maila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie