Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 A jak by tak na chybił-trafił pochodzić z wykrywaczem po swoim ulubionym lesie - niekoniecznie militaria - zakładając, że jak w każdym lesie coś się kiedyś działo /np. dawniej był to teren łowiecki, albo jakaś nieodkryta jeszcze osada itd./ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 Pochodzić można, choćby żeby się dotlenić. Często tak robię i nic ciekawego nie wykrywam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 Jak chodze po moim ulubionym lesie, to tylko szukajac grzybow. Niestety widze takie przerozne smieci, ze niezbyt mam ochote zabierac wykrywacz. Kiedys szukalem w swoim lesie w okopach. Pelen nadziei (obiecujace sygnaly) wyciagalem kolejne puszki, wiaderka, zakretki itp. Dalem sobie spokoj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 święta prawda z tymi śmieciami aż dziw bieże że ludziom tak daleko chceśię je wywozić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 I to jrst twój największy błąd ! Straciłeś nadzieje ! Należy zawsze pamiętać że każdy poszukiwacz to zawsze romantyk !Wierzyć mi się nie chce że nic nie możecie znależć?!...tylko śmieci i śmieci, co wy ludzie śmieciarze jesteście ??? ( osobiście nic nie mam do tej grupy społecznej wręcz przeciwnie, uważam że jest bardzo potrzebna !)Na koniec powiem wam tylko że ja jadąc do lasu rowerem znajduje monety z 1625 r. ukłon ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 Bez przesady - kazdy sam okresla swoje zainteresowania, mozliwosci, wiedze i czas. Dla mnie akurat las, o ktorym pisalem nie przedstawia zbyt duzej wartosci i tyle. Sa tysiace innych miejsc, gdzie wolalbym szukac, a nie na wszystko mam czas. Co do mojego lasu, to ja nie stracilem nadziei, tylko nie chce mi sie tam nic szukac. Wiem, ze cos bym tam znalazl, bo wtedy jak szukalem to byly moje pierwsze dni z wykrywaczem i jak wiadomo nie mialem doswiadczenia. Moze kiedys tam jeszcze pojade...A co do Twojej drogi do lasu, to chetnie bym sie z nia zapoznal...Pozdrawiam i zycze owocnego weekendu majowego! (a ja juz za dwie godziny go zaczynam i to od razu poszukiwaniami!!! :-))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Kwiecień 2002 Share Napisano 25 Kwiecień 2002 Ja las w sasiedztwie domu przeszukuje trzeci rok-wlasnie zeby dotlenic i uciec sprzed monitora..Przez poltora roku nic potem jakies naboje a w koncu doszlo do konkretnych znalezisk-tak ze nie ma co zalamywac.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.