Skocz do zawartości

Przemycał militaria


MORRO

Rekomendowane odpowiedzi

Minęły 2 dni i mamy c.d. poruszanego tematu

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060405/kultura/kultura_a_1.html

za Rzeczpospolitą:
„Ikony w bagażniku
Liczba prób przemytu dóbr kultury na polskich granicach w ciągu roku wzrosła czterokrotnie
Przemyt zabytków stał się polską specjalnością. Kusi możliwością szybkiego wzbogacenia się i stosunkowo niewielkim ryzykiem: najsurowsza kara, jaką można wymierzyć, to 5 lat więzienia. Z informacji Regionalnego Biura Łącznikowego Wywiadu Celnego Światowej Organizacji Ceł (RILO ECE) wynika, że w ósemce krajów Europy Środkowo-Wschodniej zajmujemy niekwestionowane pierwsze miejsce pod względem liczby ujawnionych prób przemytu zabytków i dzieł sztuki.
Najpopularniejszą formą nielegalnego wywozu dóbr kultury jest... przesyłka pocztowa. Niedawno warszawscy celnicy w trzech kolejnych paczkach znaleźli 5 zabytkowych samowarów, które pochodziły z kradzieży. Innym razem w tekturze służącej za opakowanie odkryli unikatowe znaczki pocztowe, wykonane przez polskich jeńców w czasie II wojny światowej. W ub.r. w ważącej 10 kilogramów paczce próbowano przesłać... ponad tysiąc zabytkowych monet.
Skarby z paczek
Witold Lisicki z Urzędu Celnego w Warszawie mówi, że nie ma tygodnia, by w paczkach lub przesyłkach nadawanych pocztą celnicy nie natrafili na przedmiot zabytkowy. -W ten sposób przemycane jest dosłownie wszystko, co ma stosunkowo niewielkie rozmiary: starodruki, rękopisy, monety, stare mundury, opaski żydowskie z obozów zagłady, ale też instrumenty i ikony -wymienia Lisicki. - Zwykle nie mają wielkiej wartości materialnej, za to historyczną i muzealną - ogromną.
Przez polską granicę zachodnią najczęściej wywożone są zabytki techniki, militaria, książki w języku niemieckim i meble. W ub.r. Straż Graniczna zarekwirowała m.in. Biblię z 1756 r., zabytkowe motocykle Harley Davidson i BMW, ponad 200 emblematów hitlerowskich z II wojny światowej i skrzypce z 1735 r. Próbowano też przeszmuglować radioodbiornik z 1936 r. Na granicy południowej nielegalny wywóz nasila się w okresie wakacyjnych wyjazdów, głównie do Włoch: w bagażu turystów strażnicy znajdują zabytkowe obrazy, ikony, militaria z czasów II wojny światowej.
Na granicy wschodniej przemyt odbywa się raczej w kierunku do Polski. Przywożone są ikony, bywa, że ukradzione z cerkwi i muzeów. Przedmioty te trafiają w większości na giełdy i bazary. Białorusin zatrzymany w lutym br. na przejściu w Kuźnicy kilkadziesiąt zabytkowych ikon, krzyży i ołtarzyków ukrył m.in. w komorze silnikowej swego busa. Ale było też głośno o obywatelu USA, który przyleciał z Nowego Jorku i próbował bez zezwoleń wwieźć warte 100 tys. złotych XIX-wieczne judaika - kunsztownie zdobione pokrowce na Torę, srebrne kandelabry, świeczniki, modlitewnik oprawiony w kość słoniową, a także kilkanaście pistoletów i bagnetów. Najnowszym rendem" stał się przywóz poloników (które u nas uzyskują najwyższe ceny) i przemytniczy tranzyt przez terytorium Polski.
Prześwietlony bagaż
Przemytników nie odstraszają nawet ostre procedury bezpieczeństwa stosowane na lotniskach, gdzie prześwietla się każdą sztukę bagażu. W połowie marca na Okęciu Straż Graniczna zatrzymała mężczyznę, który chciał odlecieć do Nowego Jorku z XIX-wiecznymi wydaniami dzieł Mickiewicza i Słowackiego w podręcznym bagażu. W grudniu ub.r. pasażer samolotu do Rygi usiłował wywieźć złote i srebrne talary - najstarsza moneta pochodziła z 1645 r. Miał je w portmonetce pomieszane ze zwykłym bilonem. Z kolei na lotnisku w Poznaniu już kilka razy w tym roku pogranicznicy udaremniali próby wywozu zabytkowych zegarków kopertowych.
Przemytowi dóbr kultury sprzyja chłonny rynek sztuki, moda na kolekcjonowanie i zdobienie mieszkań zabytkami, ale także - rozwój Internetu. Na internetowej aukcji można bowiem wystawić dowolny obiekt i sprzedać go nabywcy na drugiej półkuli. Według raportu RILO ECE, w ponad 40 proc. przypadków ujawnionych prób przemytu z państw Europy Środkowo-Wschodniej krajem docelowym są Stany Zjednoczone. Na drugim miejscu - Niemcy.
- Biorąc pod uwagę poziom zamożności mieszkańców tych państw i to, że zabytki w dalszym ciągu uzyskują za granicą wyższe ceny niż na polskim rynku, trzeba powiedzieć, że zagrożenie dla naszego dziedzictwa jest poważne. Najbardziej narażone są zabytki Śląska, Wielkopolski i Pomorza - uważa Maria Hiż, główny specjalista do spraw celnych i akcyzowych w biurze prasowym Ministerstwa Finansów.
Pomóc ma podpisana kilka dni temu przez prezydenta RP nowelizacja ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Przewiduje ona m.in., że wojewódzki konserwator zabytków może z urzędu wpisać przedmiot o wyjątkowej wartości historycznej, artystycznej lub naukowej do rejestru zabytków nie tylko - jak dotychczas - w sytuacji, gdy grozi mu zniszczenie, ale też wtedy, gdy istnieje uzasadniona obawa, że zostanie nielegalnie wywieziony za granicę.
Lepsza ochrona
Wpis do rejestru to ciągle najlepsza gwarancja bezpieczeństwa, a także możliwość szybkiej restytucji obiektów przemyconych na teren innego państwa członkowskiego UE. Widać już też efekty porozumienia, zawartego jesienią 2004 r. przez generalnego konserwatora zabytków, szefa Służby Celnej oraz komendantów głównych Straży Granicznej i policji. Przeszkoleni przez służby konserwatorskie celnicy i Straż Graniczna lepiej sobie radzą z identyfikacją i oceną wartości przewożonych dóbr kultury. Bardzo użyteczny jest też prowadzony przez Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych internetowy katalog skradzionych zabytków (www.oozp.pl) - pozwala on np. szybko sprawdzić, czy zatrzymany na granicy przedmiot nie pochodzi z rabunku.
AGNIESZKA KWIECIEŃ

Kiedy można wywieźć zabytek
Obiekt wpisany do rejestru zabytków, niezależnie od wieku i wartości materialnej, można wywieźć tylko za zgodą generalnego konserwatora zabytków (wywóz na stałe), wojewódzkiego konserwatora zabytków (wywóz czasowy) lub dyrektora Biblioteki Narodowej (w wypadku książek i archiwaliów). Bez zezwolenia konserwatora można wywieźć m.in. zabytki niewpisane do rejestru mające nie więcej niż 55 lat (zabytki techniki nie więcej niż 25 lat), materiały biblioteczne sporządzone po 31 grudnia 1948 r., a także np. dzieła będące własnością ich twórców. Niezbędne jest jednak zaświadczenie, że dany przedmiot nie jest objęty zakazem wywozu.
Dobra kultury odzyskane w 2005 roku
>We wszystkich izbach celnych w Polsce ujawniono próby przemytu ok. 3500 przedmiotów zabytkowych (w tym 1800 monet). Tylko w warszawskiej - 100 wypadków (1365 przedmiotów, w tym 1044 monety). W ciągu niespełna trzech miesięcy br. było już 30 takich zdarzeń.
>Funkcjonariusze Straży Granicznej udaremnili przemyt 2889 zabytków (w tym 1913 monet), których wartość oszacowano na prawie 140 tys. złotych. W 2004 r. - 2062 (600 monet), w 2003 r. - 169 (122 ikony).”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie