Skocz do zawartości

Kopalnia Wacław


klod

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy ktoś może wie gdzie w Ludwokowicach Kłodzkich są pozostałości kopalni Wacław.
Z góry dziękuje za informacje
Napisano
Można dojechać zarówno od strony walimia jak i od szosy Głuszyca nowa ruda. Jadąc z głuszycy trzeba skręcić w ludwikowicach w lewo koło ośrodka kultury, przejechać pod pięknym metalowym mostem kolejowym i po prawej stronie zobaczysz resztki wielkich budynków ceglanych i plac tartaczny. To właśnie kopalnia.
  • 2 weeks later...
Napisano
Klod kopalnia waclaw jest zalana,wiec wejsc sie raczej nie da.Z tego co pamietam swego czasu probowano ja odwodnic ale nie udalo sie.Chyba mozna wejsc do jakiegos kawalka kopalni ale uwazaj bo w Waclawie jest silne stezenie metanu.


Pzdr
Napisano
Na temat tej kopalni istnieje wiele mitow. niewatpliwie niemcy mieli obok albo na terenie zaklady produkujace amunicje. Igor witkowski lokuje tam tajne laboratoria pracujace nad tzw dzwonem i opisuje słynną muchołapkę".
Wyrobiska kopalni dochodza az pod osówkę.
Obecnie można sobie połazić tunelami technicznymi nie ma tam wody. Dostepna jest tez sztolnia upadowa gdzie wchodzi sie przez domek przy glownej szosie do sokolca.
A pozatym zawsze tam warto jechac bo jest pieknie i jak ma sie wyobraznie i przeczyta troche ksiazek to jest calkiem mistycznie.
Napisano
... Klod koniecznie, bardzo polecam wypad do Ludwikowic Kłodzkich (Miłkowa). Śpiesz się póki czas. Pomysłowość ludzka (...Polaka ?!) nie zna granic. Aktywnie działają zbieracze wszelakiego żelastwa .Tak więc w zastraszającym tempie totalnej dewastacji ulegają pozostałości słynnego Wacława". Może za rok, dwa nie będzie nawet tego co widać jeszcze na zdjęciu. Po prawej stronie zobaczysz coś, co ze wszech miar budziło i nadal budzi tak wiele kontrowersji. -Co to jest ?....
Bardzo ciekawy artykuł na temat kopalni ukazał się w odkrywcy" nr6/2003. Polecam.
Pozdrowionka.
C.D.N.....
Napisano

To znowu ja. Tak przy okazji wizyty w Miłkowie , polecam koniecznie wizytę w Muzeum Górnictwa w Nowej Rudzie
(o rzut beretem), gdzie można się karnąć podziemną kolejką i kupić chociażby
taką pozycję (..to nie reklama). Świetna książka o historii górnictwa na Ziemi Noworudzkiej, zwłaszcza tej do 1945 roku. Wiele znajdziesz tu informacji o Kopalni Wacław.Cena jak na nasze kieszenie - chyba 7 złociszków.
Pozdrawiam.

Napisano
coldboy. Prosze podaj mi dokładnie dojście do sztolni kopalni wacław, kierując się odm Sokolca.
Napisano

hhhmmm powiem tobie ze my zawsze jadziemy od strony gluszycy, droga na nowa rude...
moze pomoze tobie ten link:
http://strony.wp.pl/wp/sokolec-info/dojazd.html

jak bedziesz jechal z Sokolca to powinienes zaraz przy wyjezdzie z lasu zobaczyc: na wprost kopalnie Waclaw, po lewej stronie bedziesz mial gospodarstwo a po prawej, resztki przystanku PKS i zaraz za nim domeczek (fotka), ten domeczek to jest wejscie do sztolni... ale przygotuj sie na dwie rzeczy:
1. to woda, prawdopodobnie mieszkancy zroblili ujscie dla przeplywajacego strumienia, prysznic murowany :)

2. to kupa smieci... mozna powiedziec ze wskakujesz do kupy smieci...

jak bedziesz mial ponton, to uwazaj zeby nie spadl na smieci bo mozesz go przedziurawic...

Napisano
To teraz jest tam taki poziom wody? Wodery do pasa nie wystarcza? Dziwne ze tej dziury jeszcze nikt nie zamurowal. Choc z drugiej strony po co? Byloby tak samo jak z krata na Gontowej...

pozdr
robert_kudelski
Napisano
..o dziurę w ścianie się nie martw,to pozostałości okna, które sukcesywnie jest powiększane na skutek eksploatacji cegieł (alternatywny materiał budowlany) obok co jak zresztą widać na zdjęciu jest wejście (drzwi przeszły oczywiście do historii).
Wewnątrz w podłodze jest szybik, dnem którego płynie woda, a dalej....? (tu moja wiedza na temat się kończy).
Napisano
Do Ody, a propos muchołapki"
Chyba nie chcesz powiedzieć, że jeszcze masz wątpliwości czym jest tak-zwana muchołapka. Tajemnicy już raczej nie ma, chyba, że ktoś chce w nią wierzyć.
IDentyczne obiekty: w Wałbrzychu (nieużytkowana), w Siechnicach pod Wrocławiem (użytkowana)
Napisano

Ależ oczywiście Czarny, że dawno wyzbyłem się wszelkich wątpliwości jeżeli chodzi o w/w obiekt i jego przeznaczenie.
Jeżeli idzie o ścisłość, dzisiaj przeprowadziłem mały rekonesans w Miłkowie (Moelke) i nasuwa się jeden główny wątek: - śpieszcie się Panowie by cokolwiek jeszcze zobaczyć z pozostałości elektrowni !!! przyczyna takiego stanu rzeczy - przyjedźcie, a sami zobaczycie.
Klod, wymieniony domek z wejściem do sztolni ma się całkiem dobrze. Wejść do niego jest cztery- w każdej ścianie dziura jak stodoła. Gdybtś chciał się pokusić o eksplorację podziemi to się ciepło ubierz i zabezpiecz przed wodą, albowiem strumień płynący obok, jakimś dziwnym trafem toczy obecnie swoje wody do sztolni.
Trafiła w moje ręce, jako pamiątka z podróży" taka tabliczka. Domniemam, że jest to tabliczka firmowa z jakiegoś urządzenia (...kotła?). Może ktoś z Was potrafiłby na ten temat coś więcej powiedzieć.
Gorąco pozdrawiam.

Napisano
tak, chodzi mi o Waclawa :)
co do Henryka to szanowny Olsenie znam go tak samo dobrze jak ty :)))))
zniknales na dlugo, co tam u ciebie slychac?

pozdr coldboy
Napisano
razem z kolesiem bylismy w sobote w Milkowie, wysle do Bociana fotki, jak sie uda to beda w galerii... co do kopalni, to radze jechac jak najszybciej... co sie da to szabruja, a tlumacza sie tak: a gorze kradna wiecej niz my"

w sztolni Waclaw I jest mniej wody, wiec w OP mozna dojsc do przodka, zejscie oczywiscie w domku, nalezy sie jedynie przyzwyczaic do unoszacych sie zapachow :P

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie