Skocz do zawartości

bagnet s 98


Gość adi.

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ostatnio nabylem tanim kosztem dlugi bagnet s 98 w calkiem prawie niezlym stanie. Jest jednak pewne ale... Poprzedni wlasciciel tegoz bagnetu zaszpachlowal ubytki w okladkach drewnianych jakas bardzo mocna szpachla a do tego cale wnetrze zalal poxipolem ,a z zewnatrz pomalowal brazowa farba olejna. Nie musze dodawac ze zrobil to bardzo nieudolnie. Tutaj tez mam do was pytanie Drodzy Koledzy: czy wiecie jak w miare bezinwazyjnie usunac ten poxipol. Moze jakies rozpuszczalniki - srodki chemiczne?
Licze na wasza pomoc bo okaz naprawde ladny i dosc rzadki, a tego co tego fanta tak urzadzil to bym za jaja powiesil. ;P
Napisano
Pogotuj go w wodzie z proszkiem do prania(najleprzy był ixi ale to jeszce z zapasów kartkowych} znakomicie usówa lakiery i szpachle ,poksipol nie wiem. Nie rozgotuj drewna po operacji namocz w oleju. Wojtek
Napisano
Farba zejdzie tez jak potrzymasz bagnet w roztworze NaOH (popularny kret do oczyszcania kanalizacji).
Poxipol to żywica epoksydowa i jej nic nie weźmie.
pozdro

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie