Skocz do zawartości

Władysław Podsibirski


jacobs

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A ja mam pytanko do wszystkich ,którzy odpowiedzieli na ten post. Czy wierzycie ,że przez 44 lata, kiedy to nasz kraj penetrowało NKWD ,specjalne służby, które poszukiwały hitlerowskich naukowców i reszty ich świty ogólnie panowania komunistów ,coś zostało przez nich, nie odkryte, nie odnalezione. Osobiście uważam to za śmieszne, oni wywieźli wszystko co było możliwe począwszy od ludności i zwierząt po całe fabryki ,wszelki sprzęt, i to co zostało po faszystach.
Uważam też ,że zajmując nasze ziemie mieli dostęp do wszytkiego i wszytkich którzy mieli jakiekolwiek informacje czy to jeńcy ,żołnierze hitlerowscy , głowni naziści itp.
Zresztą to samo działo sie po drugiej stronie, gdzie to Amerykanie podaje dla przykładu Wernher von Braun został schwytany, czy też sam się poddał i pomógł storzyc bomby atomowe ,które spadły na Japonie. Myślę że takie posty to strata czasu i totalne bajki. Może kiedyś jak Moskwa odtajni archiwa, to sami sie koledzy przekonacie. Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
A ja nie zgadzam sie z kolegą Przemasem78.
Uważam, że zarówno po samej wojnie jak i w latach późniejszych nikt na poważnie i systemowo nie zajmował sie poszukiwaniem ukrytych przez Niemców dóbr. Dlaczego? Z bardzo prostego powodu na wierzchu na wyciągniecie ręki leżał majątek śląska, brandenburgii, pomorza czy prus wschodnich. Rosjanie rabowali fabryki, pałace i nie wiadomo co jeszcze. nie musieli uganiać sie za ukrytymi skarbami.
Natomiast w PRL na dobrą sprawę wszelkie poszukiwania były dziełem przypadku, pojedyńczych relacji czy opowieści. Przez lata narosły wielkie mity przez co tak na prawdę nigdy nie było wiadomo czy goni sie za skarbem czy mitem.
Prosze zauważyć ile dokonano odkryć od lat 50-tych? prawie nic. A przecież chyba nie mamy wątpliwości że Niemcy mieli co chować i to chowali. Więc czeka nas jeszcze bardzo wiele lat szukania
pozdrawiam proteus
Napisano
Witam kolego proteus dobrze to ująłeś.Rosjanie rabowali fabryki, pałace i nie wiadomo co jeszcze" (zwłaszcza te) nie wiadomo co jeszcze- mi się podoba hehe.
Napisano
Miałem kiedyś okazje spotkac Pana Władysława P. Generalnie człowiek w swych relacjach i zachowaniu przypomina mitomana. Ale jest coś co sprawia, że ta cała historia i On sam potrafi zaangażować mase ludzi, od ministrów po zwykłych" poszukiwaczy skarbów. Sam nie wiem co to jest, pasja? jakaś aura? nie mam pojęcia ale to naprawde działa i nie pozwala myśleć o tym człowieku jak o zwykłym bajkopisarzu.
Napisano
a ja myślę że Podsibirski jest na dobrej drodze, ale czy to czego szuka tam jeszcze jest!
pomyślcie jakby władze i służby uznały go za niepoczytalnego i mitomana to czy ktoś zawracałby sobie nim głowę i wydawał mu pozwolenia na eksploracje?
przegoniliby go od razu ewentualnie odwieźli w białym kitlu!
musiał mieć wiarygodne dokumenty by uzyskać pozwolenia!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie