Elektroniczny młotek.

[ridiger]

Mam zasdnicze pytanie.

Czy jakaś firma produkuje lub zainteresowała się wykonaniem elektronicznego młotka ( dzwiękowego) do wyszukiwania pustek za ścianami.
Chodzi mi oto, żeby zamiast pukania młotkiem w ścianę a potem słuchania tego co powróci. Przyłożyć do sciany, podłogi lub sufitu przyrząd i zobaczyć na monitorze co jest za.

Wiem, ze ultradźwięki są e" ale niskie częstotliwości aż się proszą.

Tak po za tym to poważna działka do zagospodarowania i sądze, że spora kasa.

[proscan]

Myślę że pomysł nie jest wart rozważania, ale ponieważ powraca wielokrotnie spróbujmy wspólnie się zastanowić.

To co kolega proponuje to coś w rodzaju metody impulsowej". Następuje uderzenie i słuchamy jaki pojawia się dźwięk. O powracaniu raczej nie ma mowy, bo fala akustyczna kiepściutko propaguje w takich ośrodkach jak beton, cegła itd. Jeśli już to jest wściekle tłumiona.

Jeśli nawet przepropaguje kilkadziesiąt cm, to napewno nie powróci. Np. walnięcie młotkiem w ścianę spowoduje, że sąsiad ułyszy. My natomiast słyszymy to samo co w chwili walnięcia + wybrzmiewanie spowodowane drganiem. Jeśli walniemy w beton, to dźwiek jest krótki i nic ciekawego nie słychać. Walniecie w ściankę gipsową, powoduje że powierzchnia drży przez jakiś czas.

Osobiście widzę możliwość zrobienia automatu, który rozpoznaje w co się uderzyło (wystarczy analizować spectrum sygnału dźwiekowego przy uderzeniu). Tylko jaka cholerę to robić skoro i tak to słychać ?

proscan

[ridiger]

Nie zgadzam się z tą odpowiedzią.

Puknij w ścianę młotkiem a potem przyłóż ucho lub szklankę do tej ściany i co usłyszysz?
Jeszcze inaczej sprawa wygląda jak pukniesz metr dalej od miejsca w którym słuchasz. Zupełnie inny pogłos wyda ściana za którą jest skała lub ziemia, a inny ściana za którą jest pustka i to w zależności od rozmiaru tej pustki.
Ja widze to tak.
Nadajnik: bijak mechaniczny ( ale tu wchodzi błąd bo udeżenia nie będą takie same)lub silny głośnik o określonym spektrum częstotliwości przyłożony do ściany.
Odbiornik: czuły mikrofon (lub kilka mikrofonów) analizujący spektrum powracającego sygnału.
Całość można skalibrować metodą doświadczeń na konkretnych obiektach. Jeżeli wynik będzie w granicach 80% to sukces. A jak się to da obejżeć na ekrsnie w postaci zobrazowanej w 3D to będzie ameryka.

Panowie od wykrywek jeszcze raz powtażam otwiera się nowa nisza rynkowa" do pracy.

[proscan]

Ciekawy sposób dyskusji. Najpierw niezgadzasz się z moją odpowiedzią, a potem powtarzasz dokładnie to co napisałem.

Tyle tylko że upierasz się na jakieś powracanie". To ma mało wspólnego z metodą echa.

Walnij w akusz blachy - posłuchaj dźwięku. Przyłóż ten sam arkusz do ściany i porównaj. Dźwięk bedzie zuspęłnie inny. Zmieni się po prostu rezonans.

Jeśli ktoś lubi się bawić i ma mnóstwo czasu do zmarnowania, to zachęcam do eksperymentów.

proscan

[Geoscan]

Proponuję lekturę z tego zakresu http://www.ndt.net/article/dgzfp05/p09.pdf