Skocz do zawartości

buty szwedzkie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wczesne, na skórzanej podeszwie jak najbardziej http://www.allegro.pl/show_item.php?item=80647135

Ale te standardowe" http://www.allegro.pl/show_item.php?item=80824103 zupełnie odpadają, używanie takich jest totalnym nieporozumieniem!

Pozdrawiam
Napisano
kolor i ilosc dziurek to glowne roznice, natomiast podeszwa do zrobienia.
no ale kurka te na zdjeciu to chyba nie jedyny wzor? moze byl taki szwedzki"?
jezeli nie to pytanie nadal aktualne, to jakie? oczywiscie nie liczac chorendalnie drogich kopii.
Napisano
megakura , nie czarujmy się rekonstrukcja to drogi sport, jak poczytasz forum i różne wielkie dyskusje to zobaczysz wielu , którzy odsądzają od czci użytkowników czegokolwiek nieorginalnego lub drogich kopii.

Moim zdaniem od czego trzeba zacząć , widziałem i niemców i amerykańców :-) w szwedach i , nikt im głowy nie urywał , widziałem WP 1939 w teraźniejszych opinaczach i podobnie.
Pewnie zaraz posypią się gromy , ale trzeba robić swoje , i krok po kroku dążyć do doskonałości :-)
Napisano
Problem polega na tym, że szwedy są za kanciaste. Jasne, odmian schnurschuhe było od cholery, ale żadne nie były specjalnie podobne do szwedów.
Jakie? Moim zdaniem, u nas jest tylko jedno rozwiązanie - demobil z kompanii reprezentacyjnej, po usunięciu (odpruciu/obcięciu) skórzanego opinacza. No chyba, że znasz jakiegoś sprytnego szewca, który zastąpi gumową podeszwę skórzaną - to wtedy trochę materiału" do przeróbki się znajdzie.
Napisano
http://allegro.pl/show_item.php?item=81883575
podeszwa skorzana, gwozdzie mozna zrobic.
mysle ze na upartego sie nadaja,poza tym ten rocznik:)
wlasnie sciema czy faktycznie wojenna produkcja?
buty kom. reprezentacyjnej tez ok , ale z tego co pamietam cena odstrasza.
past, tak znam takich wielu, ale siedze w rekonstrukcji juz kawalek czasu i doszedlem do wniosku iz najlepsze to co w miare mozliwosci oddaje to co kiedys bylo jak i zarazem jest praktyczne. wg mnie zarabiscie drogie kopie takie nie sa, powod - zlodziejstwo.
nie mam zamiaru zrezygnowac z kompieli w jeziorze tylko dlatego ze moje buty to moja miesieczna wypalata.
szwedy tanie, w miare podobne, po dodaniu gwozdzi mysle swietne.

no chyba ze macie jeszcze jakies pomysly?
Napisano
No cóż, czy te szwedzkie trzewiki się nadają, zależy od tego czy robi się pełną" rekonstrukcję - gdzie nie akceptuje się np. popularnych szwedzkich spodni czy też innych powojennych sortów typu szelki czeskie, przerabianych pasów głównych (zamiast kopii), polskich łopatek czy też popularnych w grupach wrzesniowych saperek kompanii reprezentacyjnej BW, a używa się jedynie dokładnych profesjonalnych replik.

Problem w tym, że w Polsce takiej poprawnie umundurowanej i wyposażonej grupy nie ma!

Pozdrawiam
Napisano
Bo ja wiem, czy odstrasza... ja za buty kr zapłaciłem 80 zł, kumpel 100 z przesyłką.

Past - zasadniczo święte słowa :) Chciałbym tylko zwrócić uwagę na jedno zjawisko, które znam z własnego doświadczenia. Kupuje się czasem rzeczy, o których się wie, że są akie nie do końca", ale o których się myśli aaa, po co przepłacać".
Potem, po dwóch miesiącach stwierdza się, że to jednak kicha i kupuje te, które na początku przerażały ceną - w efekcie płacąc więcej o cenę ych nie do końca". Pewnie każdy musi przez to przejść, bo taka właśnie jest droga do perfekcji - ale czasem da się jeden czy dwa szczeble ominąć. Od tego właśnie są fora i pytania czy się nadaje". Moim osobistym zdaniem, w tym konkretnym wypadku, odpowiedź brzmi ie". Ja bym nie kupował - i tyle. Zwłaszcza, że jest dostępna dużo lepsza alternatywa w zbliżonej cenie (już z gwoździami).

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie