Skocz do zawartości

Weterani ! - Tak trzymać...


2A

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Weterani ! - Tak trzymać...

Po raz pierwszy o tym człowieku usłyszano latem 1944 roku. Uczniowie Nowosibirskiego lotniczego technikum, pracowali na kołchozowych polach. Grupie „dodano” mocnego, wysokiego, o niedzisiejszej grenadierskiej" postawie dziadka, w wieku około sześćdziesięciu lat. W pole podróżowano na bykach, gdyż wszystkie konie zabrała armia a z prędkością dwóch kilometrów na godzinę.
— Ot takim powolnym, uroczystym krokiem szła parada na cześć stulecia Borodińskiej bitwy, — podzielił się swoimi wspomnieniami dziadek. — Najpierw na tym znakomitym polu wojsko ustawiono w trzy linie. Potem ceriemonialnym krokiem przechodzono obok karocy, w której znajdowały się „ich imperialne majestaty” — cała cesarska rodzina a także obok sztandaru Preobrażeńskiego pułku. W silnych dłoniach trzymał go... żywy uczestnik tej historycznej bitwy...

„Żywa relikwia: 1812 roku zaintrygowała póżniejszego rosyjskiego dziennikarza. Weteran w dzień stulecia Borodino powinien mieć przecież najmniej 118-120 lat!
Zwrócono się do pracowników naukowych Centralnego Muzeum Sił Zbrojnych oraz Muzeum na Borodińskim Polu. Niestety, nikt z nich nie wiedział niczego o poszukiwanym. Przekopano także Rosyjską Państwową Bibliotekę. Trzykrotnie wertowano tzw. Moskiewskie gubernialne wykazy - na próżno: niczego nie odnaleziono.

W trakcie intensywnych poszukiwań udało się zebrać wiele atrakcyjnych danych o stuletnich uroczystościach na cześć bitwy pod Borodino. Zwłaszcza, okraszając licznymi ilustracjami, dokładnie pisano o nich w książce „Borodińska bitwa i jej stuletni jubileusz 24-26 sierpnia 1812-1912 roku”, napisanej przez pułkownika sztabu generalnego W.P. Nikolskiego i wydanej przez towarzystwo „Wykształcenie” w 1913 roku. W jubileuszowych uroczystościach wzięło udział ponad 30 tysięcy ludzi (wedle innych źródeł — około sto tysięcy Rosjan), w tej liczbie dziesięć tysięcy „bagnetów i szabli”, poselstwa od korpusów, pułków, batalionów i kompanii, szwadronów i baterii, które brały niegdyś udział w słynnej batalii. Przybyło również poselstwo od... armii francuskiej.
Lecz śladu 100-letniego weterana wciąż nie było. Naukowcy niczego o „żywej relikwii” nie wiedzieli ale zgodnie radzili aby zwrócić się do „praźródła” czyli Archiwum Państwowego... Tam natrafiono na czasopismo «Zapał», które także istnieje już ponad sto lat. Właśnie w tym czasopiśmie, w nr 34 z 1912 roku odnaleziono poszukiwanego weterana.
Okazało się, iż dziadek w 1912 roku miał lat...133. Ten niesłychany „przypadek” długowieczności w Rosji, tym bardziej, iż ranny w boju, prawdopodobnie żył jeszcze jakiś czas po jubileuszowych uroczystościach...
Prócz tego, w tym samym numerze podano imiona dwóch innych bezpośrednich uczestników bitwy... Maksim Piatoczenkow — 120 lat i Stiepan Żuk — 122 lata, wraz z Antonem Wojtwieniukiem odebrali „łaskawe nagrody” z rąk Mikołaja II .

Ciekawie, czy kiedy 9 maja 2045 roku odbędzie się pewien stuletni jubileusz, obecny na tej uroczystości będzie choć jeden żywy weteran, bezpośredni uczestnik tzw. II rosyjskiej wielkiej wojny ojczyżnianej?

Pozdrowienia
Napisano

Obchody stulecia bitwy pod Borodino.
Kadry z filmu „Carewicz Aleksiej”

- „W 1912 roku Imperator Mikołaj II i spadkobierca Aleksiej witają żywego uczestnika bitwy przy Borodino. Imperatorowi zakomunikowano właśnie, że feldfebel Wojtwieniuk dopiero co obchodził swoje 122 urodziny”.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie