magnus992 Napisano 11 Październik 2005 Autor Napisano 11 Październik 2005 Dzięki za odpowiedzi na moje popszednie pytanko dotyczące wyczyszczenia niezbędnika... Metoda z octem okazala sie najskuteczniejsza :D do odczyszczenia z rdzy, potem wypaliłem go nad palnikiem gazowym zwilzajac go nadtlenkiem wodoru, wygotowałem w wodzie destylowanej i zakonserwowałem WD 40... Niezbędnik sciemniał" i zyskał bardzo pożadany wygląd starego przedmiotu...(prezentuje sie pięknie na scianie na ktorej mam wyposazenie niemieckiego zolnieza :)) Niestety ze wzgledu na to ze dlugo przebywal w kwasnej glebie rdza okazala sie na tyle gleboka ze na jego powierzchni potwozyly sie ruzdy" i nie wem czy nie lepiej wygladałby gdyby go oszpachlowac i pomalowac metaliczną farbką Co o tym myślicie??Z gory THX za wszystkie posty...
Horst Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 Kiepski pomysł z tym szpachlowaniem. Każda ingerencja obniża wartość przedmiotu. Zostaw jak jest.Pozdrawiam
Czarek Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 wartość jak wartość-miliardow takie niezbędniki nie sa warte;)ale faktycznie lepiej zostawić chyba tak jak jest...lepiej wygląda tak-łądnie zakonserwowany fancik na którym widać ząb czasu-jak połatane cudo...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.