rav79 Napisano 2 Październik 2005 Autor Napisano 2 Październik 2005 Oto efekty mojego błąkania się z piszczałką we wrześniowe weekendy. Niby nic specjalnego ale...pozdr
gibki9 Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 fajnie, gdzies tyle nawyciągal?ja tez teraz sie na drobnice przerzucilem,ale 2-4,lub (wcale) monety na wyjazd to maks:(
sopel69 Napisano 12 Październik 2005 Napisano 12 Październik 2005 Gibki9 przeczytaj post cudze chwalicie, swego.." powinno to Ci pomóc :) pozdrowienia
rav79 Napisano 12 Październik 2005 Autor Napisano 12 Październik 2005 Nieskromnie napiszę, że w dniach 8-9 wyciągnąłem ponad 30 blaszek z tego 14 w miejscu znanym i dobrze już zchodzonym dlatego były to głównie maleństwa - boratynki, szelągi krystyny i SAPy ale też kilka prusaczków w tym trojak.pozdr
rav79 Napisano 12 Październik 2005 Autor Napisano 12 Październik 2005 A co postu wymienionego przez sopla - ja niestety mimo, że jestem z miasta które leży przy starym szlaku rzecznym i ma bogatą historię to niestety nie mam tam gdzie szukać i muszę jeździć właśnie w miejsca oddalone o 20-30-50km od domu żeby wyciągnąć jakieś moniaki. Najlepsze są miejscowości które kiedyś były jakimiś ośrodkami handlowymi, prodkukcyjnymi itp. ale przez wieki straciły na znaczeniu i teraz są zapadłymi wioskami. Dobre są na wioskach miejsca po dworkach, pałacach i karczmach, których kiedyś było sporo ale najczęsciej w skutek działalności wojennej przyjaciół" ze wschodu są teraz polami uprawnymi.pozdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.