Zasilacz kkomputera jako prostownik do elektrolizy?

[Don Kichote]

Witam
Czy ktoś używa/używał jako prostownika do elektrolizy zasilacza od komputera? Potrzebuję porady jak i co podłączyć i czy często się to wszystko pali"
Będę wdzięczny za wszelką pomoc
Pozdrawiam

[Gość]

Temat był wałowany wielokrotnie. Poszukaj w starszych wątkach (wpisz elektroliza" w wyszukiwarce u dołu strony głównej forum)

[Don Kichote]

Ok, o kabelkach" jest ale czy często się taki zasilacz spala"?

[Gość]

Zasilacze komputerowe mają bezpiecznik elektroniczny. Jeżeli obciążenie przekracza pewien próg to się wyłączają. Inną sprawą jest testowanie tego zabezpieczenia przez celowe robienie zwarcia. W końcu i to zabezpiecznie może zawieść. W środku jest sporo elektroniki pracującej dość ciężko. Prędzej uszkodzisz zasilacz dopuszczając do zawilgocenia, zalania niż zwarciem.

[Gość]

Ja używam ;-)). Czarny do przedmiotu i czerwony do blachy stalowej, gdyż 5V ma dużą wydajność prądową. Nigdy nic mi się nie uszkodziło. Pamiętaj o dobrym styku kabelka z czyszczonym przewodem, bo inaczej nie zaskoczy. Pozdrawiam

[Don Kichote]

Wielkie dzięki za pomoc :-)))

[Don Kichote]

Jeszcze raz ja. :-)
Dla zainteresowanych - na Forum poszukiwanieskarbów.com dowiedziałem się jeszcze, że:
Należy pamiętac aby podłączyć jakieś dodatkowe obciążenie np. stary dysk twardy lub wentylator od komputera albo żarówkę na odpowiednie napięcie. Bez tego zasilacz po jakimś czasie padnie"
Pozdrawiam

[Gość]

Wydaje mi się że padnie" w tym sensie, że będzie dawał coraz mniejszy prąd, bo w roztworze zrobi się jakby ogniwo... I elektroliza będzie coraz mniej skuteczna. A popsuć to chyba się nie popsuje.