Skocz do zawartości

pociski w paczce


mietek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Pociski w paczce z USA
12.04.2005 10:00
2,5 tysiąca pocisków, służących do wytwarzania amunicji do broni ostrej, odkryli śląscy celnicy w paczce, wysłanej ze Stanów Zjednoczonych do mieszkańca woj. podkarpackiego. Sprawę przekazano CBŚ.

Przemycane pociski typu sierra kaliber 0,22 cale (5,6 mm) nie są gotową amunicją - nie mają łuski i prochu. Zgodnie z ustawą o broni i amunicji, na posiadanie i przewóz przez granicę tego typu akcesoriów trzeba mieć specjalne zezwolenia.

- To największa przechwycona jednorazowo ilość amunicji, większa niż w całym ubiegłym roku, kiedy śląscy celnicy wykryli przemyt 2357 sztuk - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach, Elżbieta Gowin.

Pociski odkryto w placówce celnej w Częstochowie, gdzie trafiają paczki z USA. Znajdowały się w pudełkach między butami i używaną odzieżą, które - zgodnie z deklaracją - stanowiły zawartość przesyłki.

Jak powiedziała rzeczniczka, wszystkie trafiające do częstochowskiej placówki paczki z USA są prześwietlane. Często celnicy natrafiają w nich na przedmioty, których nie wolno wysyłać. Np. w paczce z choinką znaleziono karabinek winchester, w paczce z ziarnami kawy pistolet mauser, w paczce z pontonem myśliwską kuszę. W ubiegłym roku śląscy celnicy ujawnili przemyt 34 sztuk broni różnego typu.

(PAP)

http://fakty.interia.pl/news?inf=611534
Napisano
Hmm,na posiadanie czegoś takiego do broni czarnoprochowej nie jest wymagane pozwolenie. Wychodzi urzednicza logika -
skorupa granatu - to tyż granat :(

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie