Skocz do zawartości

Panowie, co po HS3


topór

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Panowie, co po HS3 wiem, że było to wałkowane, ale niema konkretów tylko hasła wyrywek.
Strasznie zrobiłem się leniwy do kopania a syn puka się w głowę i mówi, że nie będzie kopał za mnie. Więc potrzeba mi sprzęt, który ułatwi celniejsze trafienia rozróżnianie metali, dobra dyskryminacja itp. Preferuje ze wskaźnikiem lub wyświetlaczem.
Z góry dzięki
Napisano
Ja ze smętka jakis czas temu przesiadałem się na whitesa 6000di pro sl.Jest to rewelacyjny wykrywacz z pracą w ruchu i bezruchu.Na programie tr.disc(bezruch z dyskryminacją) jest w pracy i zasiegach podobny do smętka z tym że dodatkowo jest wskaźnik który dużo ułatwia(i ten program jest super na militarkę).Do monetek używałem programu ruchowego z dyskryminacją i też były dobre efekty.
Napisano
Powiedz więcej o nim. Też się zastanawiałem nad nim i nad 5900/DI Pro is, ale nie wiem jak wygląda praca w terenie, a wskaźnik, czego można się dowiedzieć z niego czy jest w miarę prosty do opanowania, itp.
Napisano
A ja powiem tak...jak se nie kopniesz to sie nie dowiesz...i kopie wszystkie sygnaly bo czesto sie okzauje ze nawet kiepawy sygnal na HS3 mogl byc fajym fantem...i nawet z lepszym sprzetem nie kopniesz fanta jak ci sie nie bedzie chcialo bo wykrywacz ci nie powie ,,KOP BO KLAMERKA'' :D.Pozdrowka.
Napisano
Też przesiadłem się ze Smętka na Whitesa 6000. Prawidłowe dostrojenie Wh-sa wymaga doświadczenia. Smętka też :-)
Zalety:
-Dyskryminacja statyczna- zasięgi jak w Smętku. (To dobrze świadczy o Smętku!!!)
-Dyskryminacja w trybie dynamicznym- super na kolorową drobnicę.
Wady są i to duże :
- Wh-s jest ciężki, bardzo prądożerny, nie składa się tak jak Smętek do jednej reklamówki, nie jest odporny na zarysowania i najważniejsze - po dniu chodzenia ze Smętkiem nie bolą mnie ręce, po 3 godzinach z Whitesem bolą i to jak...
Jest CIĘŻKI!!!
To chyba tyle...
P.s. Ale nie żałuję zakupu :-)

Zwierzak
Napisano
He, ale HS3 jest też ciężki teraz się przyzwyczaiłem, ale na początku chciałem dorobić jakiś pasek na ramię, bo ręka puchła.
Powiedzcie bliżej o wskaźniku, bo mi jakoś nie przypadł za specjalnie
Napisano
Moim zdaniem wskaźnik jest dość pomocny.Dla przykładu chodząc po pozycjach wrześniowych zawsze tak było, że jak pokazywało 25centów to pół nieśmiertelnika a jak 1/2dolara to cały.Poza tym dość łatwo jest odróżnić folię alu,no i stal.No a resztę zaczynając od niklu to kopałem wszystko(oczywiście kapsle od gorzały i inne śmieci też).Jeszcze jak kopie się militaria i jest coś stalowego ale małe pykniecie to olewałem(bo najczęściej był to gwóźdź albo mały odłameczek),a jak był dłuższy sygnał to kopałem.W moim przypadku obserwacja wskaźnika dawała efekty,nie wiem jak inni(oczywiście na początku kopałem wszystkie sygnały żeby wiedzieć czego się spodziewać).
  • 2 weeks later...
Napisano
Trzeba pamiętać, że w W6000 GroundTracking (automatyczne śledzenie zmian gruntu i dostrajanie na bieżąco) działa TYLKO na zakresie GEB DISC, czyli w trybie ruchowym. Na zakresie statycznym GEB NORMAL GTracking przyjmuje pozycję Lock" czyli jest zestrojony na stałe i nie śledzi gruntu. System GTracking nie jest doskonały i w zaśmieconym żelastwem terenie, czasem sprowadza detektor na manowce. Dlatego osobiście używam Whitesa 5900, który takich niespodzianek nie robi. Za GTracking muszę robić sam, ale nie jest to w żadnym stopniu kłopotliwe. Dla jasności W5900 to taki niedomontowany do końca W6000. Kiedyś miałem nawet zapędy, aby zrobić ugrade mojego 5900 do 6000, ale zarzuciłem ten pomysł. Pozdrawiam
Mrand

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie