worek swidwiński

[cosmodisk]

nie tak całkiem dawno rozmawialem z kolesiem ktorego nie widziałem przez kilkanaście lat. Kiedyś za dziciaka wiadomo, kazy latał po lesie i bawił się w wojne. I jak zeszło na wspominki o tych harcach to powiedział mi że rozmawiał z jakimś dziadkiem we wiosce Bonin k. Łobza (jakieś 40 km od Świdwina) że po wojnie w przywioskowym bagnie wystawał fragment jakiegoś pojadu wojennego. Miejscowi, czy też ci którzy zajmowali się cyszczeiem kraju z niebezpiecznego złomu chciali też i to wyciągnąć. No i wjechali tak jakmś cieżkim sprzętem, z czego jedna koparka podzieliła los wojennej machiny. Wszystko ponoć jak leżało tak leży.
Trochę poszperałem w książkach i o ile to bylaby prawda to mogłoby to być coś z 10 korpusu SS któren sie spod Wału Pom przedostał na północ i tam został okrążony a w pobliżu wsi Bonin stacjonował jakiś oddział z pojazdami pancernymi, który z tej wioski przebijał się na północny wschód.
Z tego co znajomy opowiadał to teren nie był jakoś specjalnie penetrowany (on sam a ni ja sie tym nie zajmujemy). A czy to prawda czy kolejna bajka to nie mi to rozstrzygać bo nie łażę po lasach. Tylko zaznaczam ze jak wspomniał kolega - to coś widziano a nie tylko słyszano. Piszę tylko bo wiem że na tym forum szuka się takich info. Niestey ja nie mieszkam obecnie w tych rejonach więc rekonesansu nie mogę zorganizować. A o tym ż okoliczne lasy pełne są takiego dobra świadczą liczne wypadki z niewybuchami czy jak to tam zwą. Słyszałem że jeden koleś gdzieś fleksem ciął pocisk moździeżowy u siebie w piwnicy no i niestety ... nie naciął sie tego zbyt długo.

[J-23]

odbywając zaszczytny obowiązek obrony ojczyzny jeździłem do tego lasu (Bonin k/Łobza) na ćwiczenia. nie pamiętam aby nam coś ugrzęzło ani też nic innego nie widziałem ;-)

[iwan]

jakby z każdego stawu lub jeziora wyjeżdzał czołg,to trzeba sobie zadać pytanie:dlaczego niemcy przegrali wojne?jedna wielka bujda!

[herrmateuss]

jeli niemcy pogubili tyle karabinów mausera to niemiel by czym strzlac :) A jednak czesto sie je znajduje:) Mozna sprawdzić nic to nie kosztuje i człowiek przy okazji sie przewietrzy (jak na 60% wypadów gdy wraca sie z łuską mosina i cwiekiem z buta:)