VIADER Napisano 23 Styczeń 2005 Autor Napisano 23 Styczeń 2005 Tutaj mozecie zamieszczac co wykopaliscie spod sniegu.pozdro.Wiem ze jest watek Ostatnie trafienia"lecz jest o wszystkim.A ten jest o tym ca zostało wyciagniete spod sniegu.
bastus0 Napisano 23 Styczeń 2005 Napisano 23 Styczeń 2005 ...ostatnio wykopałem ze sniegu samochód.......i pojechałem do roboty...hihi....
maciej Napisano 23 Styczeń 2005 Napisano 23 Styczeń 2005 To częśc dzisiejszych pierwszowojennych fantów.
ziomek11 Napisano 23 Styczeń 2005 Napisano 23 Styczeń 2005 Gratuluje!Za oknem śnieg...a Ty z piszczała godne podziwu! Ja tam czekam na temp. pow. 10 celsjuszów!
rybosz Napisano 23 Styczeń 2005 Napisano 23 Styczeń 2005 a to wykopki z piatku. niewiem jaka bedzie jakosc zdjecia, ale te male dwa okragle przedmioty to guziki niemieckie.pozdrawiam
obert8 Napisano 23 Styczeń 2005 Napisano 23 Styczeń 2005 Trzeba byc twardym nie miekkim Viader to na dzisiejsze wykopki ze zlamana lapa pojechal
VIADER Napisano 23 Styczeń 2005 Autor Napisano 23 Styczeń 2005 Piszczace:D.Macku ja mam 30 luseczek 6 lódeczek nakretke od solniczki i zmarznieta brode:DMo to wykopalismy ok 70 łusek..jak nie wiecej.A to chyba nie koniec jak mniemam.Pozdro.A jednak Obert nie zmarzł...Taki doł...To chyba ciepło mu było:D.A i mam jeszcze 2 pociski od Mosina.Dzieki MichalD za wyjazd:)...
Monsun Napisano 24 Styczeń 2005 Napisano 24 Styczeń 2005 Witam, wczoraj byłem w ternie godzinę, ziemia skuta niesammowicie. A to efekty poszukiwań wczorajszych.
Monsun Napisano 24 Styczeń 2005 Napisano 24 Styczeń 2005 i jeszcze taka wpinka srebrna. Proszę o jej identyfikację.
Monsun Napisano 24 Styczeń 2005 Napisano 24 Styczeń 2005 I jej rewers. I to na tyle. PozdrawiamMonsun
Voucur Napisano 24 Styczeń 2005 Napisano 24 Styczeń 2005 Mam wrażenie że Tobie ziemia skuta niesamowicie" oddaje jeszcze więcej niż ziemia nie skuta ;). Gratuluję, ja póki co mam przymusowy urlop (wykrywacz mi zmarł).
Monsun Napisano 25 Styczeń 2005 Napisano 25 Styczeń 2005 Witaj Voucur,kopę lat. Co do sygnałów, to mam wrażenie, że stały się one jeszcze intensywniejsze niż wiosną czy latem. Trochę toi dziwne i nie sposób tego wytłumaczyć, ale wszystko na to wskazuje. Odwiedzam pewne stare miejscówki, które już schodziliśmy kilkaset razy, a tu takie niespodzianki..he..he.. Nie zazdroszczę Ci problemów ze sprzętem, ale do wiosny powinieneś zdążyć z jego naprawą.PozdrawiamMonsun
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.