raf Napisano 23 Luty 2005 Autor Napisano 23 Luty 2005 WitamMuszę sprostować wypowiedz poprzedników.Na przejazd czołgu po drodze powiatowej nie zezwolił starosta.(nie tylko to nam utrudnił)Wójt (burmistrz)Frysztaka był współorganizatorem całej imprezy i Jemu w dużej mierze możemy zawdzięczyć, że wogóle się ona odbyła.Dla niezadowolonych:- żołnierze radzieccy i niemieccy starali się jak mogli aby jak najlepiej odtwozyc bitwę - nie było łatwo -metrowej wysokości warstwa śniegu na pewno tego nie ułatwiała. (nie wiem czy jakakolwiek rekonstrukcja bitwy w Polsce była przeprowadzana w tak ekstremalnych warunkach). Jak ktos nie wierzy to moze przyjechać do Stępiny i zakosztować" tej przyjemności. -widzowie musieli być oddaleni, ponieważ na polu bitwy rozłożono ładunki i przewody, które zapewnie zostałyby unieszkodliwione przez oglądających", gdyby zostali bliżej dopuszczeni (i tak parę osób wlazło z aparatami i zrobiło swoje)-jak wiadomo petardy nie są wodoodporne, dlatego część w czasie walki pozamakała.- 2 zł (dzieci bezpłatnie)-myśle,ze nie jest to wygórowana cena na wstęp (rekonstrukcja bitwy, oglądane jagdpantery, zwiedzanie schronów). A kto nie chciał płacić to i tak wszedł gdzieś tam od lasu.-grupa rekonstrukcji historycznej galicja" wystepowała tylko na polu bitwy. Reszta (m.in. oszołom w masce pgaz) nie była, nie jast i nie będzie z nią związana.Podsumowując:Zawsze się trafią jacyś malkontenci.pozdrawiamrafał
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.