azja-ta Napisano 4 Styczeń 2003 Autor Napisano 4 Styczeń 2003 Interesują mnie działania Werwolfu na terenach Warmii a dokładniej okolice Brodnicy, Iławy, Lubawy, Działdowa oraz Nowego Miasta Lubawskiego. Wiadomym mi jest, że na tych terenach działały grupy, które zajmowały się ukrywaniem wartościowych przedmiotów w piwnicach domów, które później wysadzali w powietrze bądź podpalali. Dla lepszego zainteresowania tematem przyznam się, że odnalazłem jedno takie miejsce. Najbardziej wartościowym przedmiotem była jednokilogramowa srebrna taca. Może to błąd, że informuję o takim fakcie ale chodzi mi o dotarciu do osób, które były świadkami takich zdarzeń a nie zdają sobie sprawy co w zasadzie widzieli. Pewna osoba do której dotarłem była przekonana, że niemcy przed wkroczeniem wojsk radzieckich zwozili do piwnic nie istniejącego już pałacyku amunicję a później ją wysadzili. Ja osobiście stwierdziłem, że nie była to amunicja. Pozdrawiam i czekam na kontakt osób zainteresowanych moją działalnością.
Gość Napisano 29 Sierpień 2003 Napisano 29 Sierpień 2003 Wiem, że wyżej opisana informacja zamieszczona była ponad rok temu, ale zainteresowała mnie bardzo. Pochodzę z Brodnicy (kujawsko-pomorskie) i historia miasta oraz okolicznych terenów jest mi dobrze znana, jednak nigdy nie słyszałem o działaniach Werwolfu w tych okolicach. Jedyny znany mi przypadek to akcja na pograniczu Belgii oraz w mieście Aachen (Akwizgran). Okolice Brodnicy, Jabłonowa Pomorskiego oraz Wąbrzeźna są mimo to bardzo interesujące. Było tu trochę września, w 45 - tym wycofywała się spod Sierpca Spadochronowa Dywizja Pancerna Hermann Göring"...jest jeszcze wiele ciekawych miejsc, o których można by opowiadać.Pozdrawiam Marcin
necroskop Napisano 29 Sierpień 2003 Napisano 29 Sierpień 2003 Witam.W ramach podanego postu mam zapytanie do azja-ty: czy w swoich poszukiwanich nie natrafiłeś na jakieś informacje na temat działań wilkołaków" na granicy dolnego śląska i wielkopolski a dokładniej rzecz ujmując w oklicy Rawicza (miejscowość pomiędzy Trzebnicą a Lesznem lub szerzej miedzy Wrocławiem a Poznaniem). Pare lat temu czytałem pewną pozycje książkową, ktorej tytułu za Boga nie potrafie sobie przypomnieć o zrzucie bodajrze 11 spadochroniarzy po przejściu frontu na tereny rawickie. Jak byś coś wiedział to daj znać lub odpiszNa marginesie tego zrzutu spadochroniarzy - dotarłem do informacji,że nastapiło wykrycie takowego zrzutu i nastąpiła natychmiastowa obława w trakcie której ujęto 10 skoczków (żołnierzy?), których niezwłocznie rozstrzelano.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.