Styp Napisano 18 Wrzesień 2004 Autor Napisano 18 Wrzesień 2004 Siedze dopiero ze 3 miechy w klimatach wykopów, wiec moje pytanie bedzie dość banalne. Kilkanaście dni temu wykopałem hełmik wz.42 w sobieszewie i chciałym go odrestaurować, a co za tym idzie trzeba go wpierw oczyscic z rdzy i tutaj rodzi się pytanie czym? I tutaj prosze o pomoc:)A i po oczyszczeniu co trzeba dalej zrobic zeby przwrócic go do stanu pierwotnego, oraz jakie będą tego koszty. Z góry wielkie dzieki.
Monti Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 Zajrzyj do działu Konserwacja" na forum. Tam już chyba napisano wszystko na temat odrdzewiania i renowacji.pozdrawiamMonti
sanshin Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 Według mnie użyj końcówki ze szczotką drucianą do wiertarki udarowej ale użyj mosiężnej bo ta jest delikatniejsza i nie ździera bić.Dobryym sposobem jest również elektrolizapzdrSanshinp.s Witaj styp w eksploratorskim świecie:)Pozdrawia władek putin:)
Łukasz Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 Witam! Hełmik wyczyść mechanicznie, szczotą na wiertarce. Czyść na błysk do gołej blachy. Później kup wiadro szpachli i jeśli są duże dziury to przyda się też mata szklana. Zaszpachluj całą powierzchnię hełmu. Dziury łataj od wewnątrz smarujac powierzchnię wokół niej szpachlą, zmoczoną w wodzie matę szklaną pomaż nią i naklej. Z początku będzie bardzo delikatnie, ale po dokładnym zalpieniu stanie się bardzo twarde (łatałęm tak ruska, wyszedł jak nowy :) ). Kiedy już spzachla wyschnie nadaj jej kształt zdrowego hełmu". Czyli papier ścierny w łapę i szlifowanie do uzyskania gładkiej powierzchni nie odbiegającej niczym od kształtu granka sprzed lat. Następnie polecem zaminiowanie całości farbą podkładową. Na koniec feldgrau i gotowe. Pozdrawiam, Łukasz
1AIR1 Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 WitamZrobiłem już parę" hełmów. I stanowczo odradzam nakładanie wielkich ilości szpachli.Na tym forum renowacja hełmów była praktykowana setki razy.Wpisz w wyszukiwarkę tytuł- Farba na hełm niemiecki.i masz szczegółowo opisaną renowację.A jak naprawdę chcesz zachować po wykopie hełm w dobrym stanie to zastosuj elektrolizę.Druciane szczotki i papier ścierny nadają się, ale do czyszczenia nocników a nie hełmów.Pozdrawiam
Łukasz Napisano 19 Wrzesień 2004 Napisano 19 Wrzesień 2004 Witam! Słuchaj Air, myślę, że jeżeli hełm będzie spachlowany to nic się nie stanie jak się przejedzie" po nim szczotką. W sumie faktycznie drucianka powoduje wyrywanie" słabszych części metalu, ale później zostaje sama mocna stal, a dziury da się ładnie zalepić. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam, Łukasz
duff Napisano 19 Wrzesień 2004 Napisano 19 Wrzesień 2004 Witam,Kiedyś drapałem,szpachlowałem i malowałem znalezione hełmy. Ostatnio jednak wole wymoczyć w fosolu (nie niszczy oryginalnej farby!) i tak go zostawiam. W taki zrobiony sposób mam hełm niemiecki z bitwy nad Bzurą z zachowanymi oznaczeniami po bokach i farbą!pozdro
GIWEROLOG_16 Napisano 19 Wrzesień 2004 Napisano 19 Wrzesień 2004 Jak możecie to wytłumaczcie mi... Fosol gdzie można to kupić?? Co to jest z środek... Słyszałem że niszczy metal i że jest bardzo żrący, odradzano mi używania go ale gdy tak czytam to z tego co sobie wytłumaczyłem jest tak... czyści rdzę a nie rusza farby... dlaczego?? elektroliza ściąga farbę a nie rusza oxydy... czy fosol ściąga oxydę i jakie jest prawdopodobieństwo że fosol mi jej nie zje (farby)...?? Dzięki... Troszke namieszałem ale chyba sobie poradzicie :)
Gość Napisano 20 Wrzesień 2004 Napisano 20 Wrzesień 2004 Z tego co wiem, to elektroliza niszczy prawdziwą oksydę.Pozdrawiam
1AIR1 Napisano 20 Wrzesień 2004 Napisano 20 Wrzesień 2004 WitamFosol - odrdzewiacz i odtłuszczacz.Produkt zrobiony na bazie kwasu fosforowego.Często stosowany w pracach odrdzewiających np.przy zaprawkach w nadwoziu samochodowym.Długie rzymanie" w tej cieczy powoduje ubytek metalu.Co do farby faktycznie jej nie usza" ale tylko dlatego że Niemcy stosowali farby proszkowe.Każdą inną farbę zjada" i to nieźle,jak każdy kwas zresztą.Przy mocno zardzewiałych garnkach ,stosuję tylko elektrolizę.Przy hełmach tzw.strychowcach" gdzie jest mała ilość rdzy a duża ilość zachowanej oryginalnej farby, zawsze stosuję mycie gąbką właśnie preparatem fosolo-podobnym np Foskor.Nie cuchnie tak jak fosol.Pozdrawiam
Klaus BOLS Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 apropo FOSKORU, jak już coś przemyje albo wymocze w tym preparacie, to owszem rdza się rozpuszcza, znika odchodzi, ale zostaje trudny do usunięcia biały nalot. Mimo że szoruję potem fanty pod wodą i gabkami czy szczotkami, nalot zostaje. jak to usunąc?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.