Skocz do zawartości

wykrywacze ze strony mazab


sanshin

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Hmm....jako użytkownik tej wykrywki nie jestem zbyt zadowolony z niej,wykonanie jest trochę dziadowskie a elementy użyte w nim to też nie pierwsza klasa (z odzysku nie nowe),co do sondy to też trochę nie chlujnie wykonana.Co do strony technicznej to dużo się dowiedziałem złego,zawiodłem się Panie Mazab.Myślałem że jest to Pana konstrukcja tylko w nie wielkim stopniu wzorowana na innym wykrywaczu.Bardzo mi to nie odpowiada to co Pan robi,tylko proszę bez komentarzy że reszta nie ma racji,bo opinie złe to słyszałem od wielu elektroników(nie powiązanych ze sobą także trudno żeby wszyscy się nie znali),szczególnie mi się nie podobają zarzuty wobec proscana,gdyż uważam że człowiek który ma wieloletnią praktykę w dziedzinie detektorów,ma większą wiedzę niż Pan,jako początkujący konstruktor",i nie chodzi mi tu taj aby Pana oczerniać,tylko stwierdzam rzeczywistość jaka jest.
Napisano

Witam wszystkich!
Jako alternatywę dla Mazaba mam schemat podany obok. Myślę, że przy tej konstrukcji nie ma wątpliwości, iż jest to VLF - ma nadajnik, odbiornik, niskie częstotliwości i inne bajery! Ma nawet Regulację wpływu gruntu! Mogę udostępnić wraz ze wsadem do procka - ale zdebugować dędziesz musiał go sobie sam. Ja kodu nie udostępnie, bo dopisałem w jednej lini zamiast jakichś niepotrzebnych bajtów imię Artur", i teraz działa o nieba lepiej, poprawiły się wszystkie algorytmy a także stopień zaawansowania obróbki sygnału. Co do zmiany układu elektronicznego, to proponuję :
- zamiast LM 324 to LM 224 - odporniejszy na temp.
- zamiast LM 393 - LM 293 - t.j. wyżej i lepsze parametry wzmocnienia
-w odbiorniku jako wzmacniacz można dać OPA 277 lub CA 3080 - trzeba sprawdzić
Parę innych jeszcze zmian i możemy nazwać naszym wspólnym wynalazkiem. Podzielimy się pół na pół i kasa leci.
Żeby nikt nie mówił, że jest to czyjś ściągnięty pomysł/schemat to cewkę zrobimy na pokrywie ze śmietnika a elektronikę w mydelniczce. Rączkę na mopie...

Mam jeszcze parę innych pomysłów na plagiaty...

Pozdrawiam
MECZETE

Napisano
post Prezesszczepana to kolejna kłamliwa opinia na temat mojej wykrywki. Instalowane elementy sa ZAWSZE nowe, zresztą szkoda gadać bo zaraz znajdzie się kolejny tempak co powie podobnie nie widząc detektora na oczy. naprawdę żal mi takich ludzi...
Napisano
A i życze dobrej zabawy - to się tyczy do Meczete i innych tego pokroju złośliwców, co również zaraz tu wrzuca kolejne konstruktywne posty. To by było na tyle, bawcie się dobrze. żegnam
Napisano
Skoro jest to wykrywacz dobry,to czemu jest tyle negatywnych opini na jego temat,są dowody na to że to nie jest Pana konstrukcja i można udowodnić podobieństwa w innych wykrywaczach.A tak właściwie to po co mielibyśmy wystawiać,złe opinie i krytykować negatywnie ten wykrywacz ? Jaki w tym interes ?Jeszcze nie widziałem aby ludzie z forum specjalnie iszczyli" pomysły młodych konstruktorów,wręcz przeciwnie zawsze pomagali osobom które chcą się wykazać swoimi konstrukcjami.Niech Pan się zastanowi nad tym.......
Napisano
Witam!
To nie jest złośliwość, ale szlag mnie ogarnia, gdy widzę, że jedni drugich nabijają w butelkę. Szczególnie jak ktoś się nie zna i wierzy a słowo" sprzedającemu.

Gdyby tamten mój kumpel nie napalił się, że tak tanio będzie miał wykrywacz, to byśmy w miejsce 35 zł kupili sobie krzynkę browarków - lepiej by to wyszło. A miał gó..o. Zamiast komuś dorabiać dupę i pakować się w bezsensowne wydatki - mogliśmy wziąć sobie skrzynkę browarków. Choćby tyle. - mieliśmy wtedy urlop...

Życzę Ci mazab, byś więcej już nikogo nie nabrał swoim tzw. wykrywaczem". Od paru osób słyszałem, że są nie dość że zawodne, to jeszcze są cienkie - chcą je ulepszać... Porażka.
Dla ciebie negatyw. Specjalnie napisałem małą literą, bo nie szanuję takich...
Pozdrawiam wszystkich oprócz mazaba ::: MA-ŻABA
Napisano
Panowie spokojnie.

Bez ataków na osobę proszę. Można piętnować pewne postawy, np. nieuczciwą reklamę, a opinię o człowieku lepiej sobie zostawić dla własnej wiadomości. Bo robi się pyskówka.

Każdy już swoje zdanie przedstawił i czytający mogą sobie wyrobić opinię.

pozdrawiam,

proscan


Napisano
Żeby uspokoić trochę dyskusję, pytanie do meczete robiłeś tego classica na procku??????
Jak działa z orginalnym softem? Idzie zima to sie może tym pobawię
pzdr
kucek
Napisano
Panowie:
Zachowajcie trochę umiaru w zarzutach:

1. Plagiat.
Wielu ludzi znajęcych detektor BFO i mikrokontrolery jednoukładowe wpadnie na pomysł użycia częstoœciomierza do wykrywania metalu - też mi się to niegdyœ przytrafiło, na dodatek powszechnie znanych jest parę rozwišzań działajšcych na tej zasadzie. Jasne, że najlepiej będš tu pracować procesory z szybkim zegarem (zegarem, a nie kwarcem - to różnica). Podstawowy prosty i szybki procesor to 2313, sposób wykorzystania timera T1 jest oczywisty, łatwo do tego dopisać cuda w rodzaju przełšczania trybów dynamika/statyka, zerowania, regulacji (cyfrowej) czułoœci i częstotliwoœci pomiarów, wyœwietlania wyników (LED lub LCD).
Sam takš zabawkę kiedyœ zrobiłem na tym procesorze, zasięgi - jak u Mazaba. Optymalna konstrukcja częstoœciomierza w oparciu o optymalny procesor jest w zasadzie jedna, choć ja wpuszczałem sinus z generatora na j-fecie na wejœcie komparatora zawartego w 2313.
Reasumujšc - ostrożnie z takimi oskarżeniami.

2. Osišgi.
No cóż, VFO (variable frequency oscillator), niezależnie od rozwišzań konstrukcyjnych, rewelacjš nie jest i nie będzie. Dobrze zrobiony częstoœciomierz, z trybem dynamicznym, jest i tak znacznie lepszy od typowego BFO, jako zabawka - jak najbardziej do przyjęcia.

3. Rzetelnoœć reklamy.
Poważnie czepiać się można w zasadzie tylko jednego - skrótu VLF. Mazab technicznie rzecz bioršc ma oczywiœcie rację - jego wykrywacz pracuje przecież w zakresie VLF. Ale, jak to czas jakiœ temu napisał już Proscan, w branży wykrywaczowej ten skrót jest już zaklepany" - zrósł się z wykrywaczami IB (że użyję archaizmu), stał się ich synonimem, tak sie po prostu w œwiecie przyjęło i należy to uszanować. Osobę niezbyt dobrze zorientowanš w technice wykrywaczowej użycie tego skrótu może wprowadzić w błšd (dobrze zorientowani raczej nie kupujš kitów, tylko robiš coœ sami albo kupujš optymalny sprzęt).
aawansowane algorytmy" i reszta reklamowych bzdetów - no cóż, Mazab wzoruje się po prostu na wielkich producentach, a szczególnie (nomen - omen) na Wielkim, Mšdrym, Nowoczesnym i Kreatywnym Producencie z Antypodów, choć w reklamie - i technice rzecz jasna - Mistrza raczej nie przœcignšł. Takie sš (niestety) współczesne reguły gry na współczesnym rynku.

Ogólne pozdrowienia,

qw22
Napisano
Witam!
Na temat oskarżeń to sorry, ale akurat byłem po przejrzeniu poczty i było tam parę e-maili na temat tego wykrywacza. Niepochlebne i z prośbą oporadę co do ich działania.
Uważam, że gdyby pokonać wpływ gruntu na cewkę, to mógłby to być całkiem ciekawy wykrywacz - i co ważne - nadzwyczaj prosty. Całą robotę odwala procek.
---Do kucek - Tego Classica nie robiłem, bo jak zaczynałem w lato szykować się do jego zrobienia, to właśnie kumpel zamówił z netu tamtego wykrywacza co pisałem wyżej. po zobaczeniu jego działania odechciało mi się robić na procku. Ale może kiedyś go zrobię, bo ten Classic ma parę urządzeń towarzyszących do obróbki. Może nie będzie miał takiego wplwu na niego grunt. Jak będzie miał jak na tego, to nie znajdziesz nic - nie wiadomo gdzie szukać...

A z kumplem tamtego to nazwaliśmy pozytywka - przy każdym sygnale miał inny dźwięk. Później pół dnia jeszcze nam w uszach grało.
Została po nim połamana cewka, obudowa z elektroniką spaliła się w ognisku.

Pozdrawiam...
MECZETE
Napisano
Można próbować pożenić częstoœciomierz z dwucewkowym BFO konstrukcji wielebnego Scarborough, jest szansa, że coœ z tego wyjdzie.

pozdrowienia,

qw22
Napisano
Witam!

Do gw22: No przecież detektor Mazaba jest taką właśnie modyfikacją projektu, z którymi jużwcześniej mieliśmy do czynienia na łamach pism elektronicznych. Wykorzystanie mikrokontrolera jest typowe jak w tych konstrukcjach: EP/2001, PE... Projekty są podobne i wykorzystanie struktur wewnętrznych tych mikrokontrolerów: timerów, liczników to podstawowe aplikacje tych układów.

Mazab żadnej Ameryki nie odkrył. Był trzeci albo nawet czwarty na tym „niegościnnym lądzie”...

Mikrokontroler jest tam wstawiony tylko po to żeby ułatwić konstrukcje a program jak to program
steruje jego pracą. Układy tego typu pracują jak częstotliwościomierze ale nie mamy tutaj w żadnym stopniu do czynienia z dokładnymi obliczeniami częstotliwości, przesunięcia fazy... Ważna jest tylko informacja w jakim kierunku zmiany tej częstotliwości następują... Czy są na plus czy są na minus i co najważniejsze... czy w ogóle występują.

Należy tutaj wyraźnie podkreślić to co już powiedział Proscan. Nie jest to żadna nowoczesna technika cyfrowa, a rozwiązania, które występują w prawdziwych wykrywaczach(procesory sygnałowe DSP, analiza sygnału i jego przesunięć fazowych czy też cyfrowo realizowana filtracja) nie mają absolutnie nic wspólnego z konstrukcjami typu Mazab.

To jest prymitywne wykorzystanie pracy tych mikrokontrolerów w celu przetwarzania informacji, którą jest zmiana indukcyjności obwodu LC. Czyli dokładnie to samo co robiły za pomocą układów analogowych wykrywacze typu BFO. Z tą różnicą, że nie ma tutaj generatora odniesienia i mieszacza jak w detektorach BFO a ich praca jest realizowana cyfrowo i polega z grubsza na zliczaniu impulsów. Cała praca takiego mikrokontrolera to obliczenia matematyczne...

Podłączać do takiego układu możemy prawie wszystko. LCD, diody świecące... Tylko po co?

W taki sposób pracują wszystkie te układy, AVT z Praktycznej elektroniki, układ z Praktycznego elektronika, i modyfikacja tego projektu zrobiona przez Mazaba.

Czy wykorzystanie projektu, który wcześniej ukazał się na łamach pisma elektronicznego jest plagiatem należy chyba pozostawić opinii czytających.

Ciekawe co by powiedzieli promotorzy Mazaba, który ponoć z tego wykrywacza pisał swoją prace magisterską, gdyby dowiedzieli się jak sprawy naprawdę stoją...??? :->

Co do reklamy. Zawsze będę zwalczał nieuczciwą reklamę, tak samo zresztą jak produkty: Made in China. Jestem bowiem zwolennikiem świadomego kupowania. Nigdy nie kupie rzeczy, która pochodzi od producenta, który kłamie jak też od tych, którzy nagminnie łamią prawa człowieka i zatrudniają do pracy w fabrykach na przykład 15-letnie dzieci.

UWAGA! Chiny są największym potentatem produkcji wszelkich zabawek, w tym także wykrywaczy! Są krajem gdzie na masową skale wykorzystywana jest praca przymusowa więźniów, w tym więźniów politycznych. Wielu zachodnich producentów lokuje w tym kraju swoje fabryki.... :-(

Pozdrawiam
Edik






[fragment usunieto na prosbe autora]
Napisano
Edik,

Co akapit - to błšd.

Nie możesz twierdzić, że wykrywacz Mazaba jest modyfikacjš innych projektów, choć sš wczeœniejsze - takie stwierdzenie trzeba udowodnić. Po prostu należy do tej samej grupy rozwišzań. Nie zauważyłem, aby Mazab mianował się odkrywcš, ale może w sklerozie swojej starczej nie zauważyłem.

Dołożenie mikrokontrolera zawsze (no, prawie zawsze) upraszcza konstrukcję i zwykle zwiększa dokładnoœć. W przypadku detektorów - częstoœciomierzy mamy do czynienia z BARDZO dokładnym pomiarem częstotliwoœci (krótkookresowo rzędu 1 ppm lub niżej).

Tryb dynamiczny w częstoœciomierzu to nic innego, niż dolnoprzepustowa filtracja cyfrowa - fakt, że mało wymyœlna.

Oczywiœcie jest tu generator odniesienia, i to (w przypadku Mazaba, Rosjan i EP) stabilizowany kwarcem, a jest nim generator taktujšcy procesora. Praca KAŻDEGO mikrokontrolera to obliczenia matematyczne, czasem trochę dodatków analogowych.

Czy Mazab wykorzystał wczeœnejsy projekt - nie ma dowodu, choć powinien znać wczeœniejsze rozwišzania, bo sš powszechnie dostępne. Powtarzasz ten zarzut wielokrotnie w swoim tekœcie - daj spokój, przesadzasz.

Jeœli znasz tytuł i tezy pracy magisterskiej Mazaba to mi je z łaski swojej przybliż, bo też bym chciał je poznać.

Oczywiœcie nie pisałem o Chinach (disce, puer, Latine).

Na jednym przyzwoitym mikrokontrolerze można bez większego trudu zrobić przeciętnej klasy wykrywacz VLF/IB, ale trzeba do tego sporo umieć. I wychodzi trochę drożej, niż na paru układach analogowych z wyprzedaży.

Pozdrowienia,

QW22
Napisano
Jak już mówiłem - skleroza. Chodziło mi rzecz jasna o fltrację górnoprzepustowš.
Napisano
WITAM!

Do qw22: Nie muszę niczego udowadniać, prześledź dokładnie wątek na forum PS - Mazab sam mówi otwarcie o tym, że wzorował się na projekcie z PE.
Wspomina także, że jedyna aktualna i rzetelna praca na temat tego detektora to jego praca maigsterska.

:-)

To nie ja przesadzam tylko kolega Mazab, który sprzedaje ludziom ten kit. Dosłownie i w przenośni.

Budowanie wykrywacza, który działa jak częstotliwościomierz to według mnie poroniony pomysł.

Jeśli chodzi zaś o prace mikrokontrolerów w wykrywaczach VLF/TR to zgoda. Sam także interesuje się tego typu rozwiązaniami. Także tym kontrolerem 2313...

Pozdrawiam serdecznie
Edik
Napisano
Edik,

Piszšc o detektorze na procesorze" miałem na myœli rozwišzanie maksymalnie uproszczone sprzętowo. Goły kontroler, może jeden - góra dwa tranzystory do sterowania cewki i już. To się da zrobić, ale wymaga bardzo szybkiego, uzbrojonego po zęby kontrolera z co najmniej 12-bitowym S/H-A/D, wzmacniaczem o przłšczanym wzmocnieniu itp, a do tego sporych umiejętnoœci matematycznych i programistycznych. Poczytaj sobie cykl postów Hoolki - to bardzo dobre wprowadzenie.

2313 nadaje się w zasadzie tylko do wspomagania wykrywacza analogowego.

Pozdrowienia,

qw22
Napisano
Problem Mazaba to nie kwestie autorstwa.(Tego niech sam autor docieka. Wydaje mi się, że projekt z PE też nie jest oryginalny. Jak znajdę oryginał to dam znać.)

Zwóciłem mu kiedyś tylko uwagę, że jego opis może wprowadzać w błąd (dotyczyło nazwy VLF) z delikatną tylko sugestią żeby go skorygował. Zamiast korekty Mazab poczuł się atakowany i przeszedł do kontrataku używając coraz bardziej bzdurnej argumentacji z której wynikać by mogło, że Mazab ze swoją zabawką zrównał się technologicznie z Whitesem czy Minelabem.

Jest jasne że wyszyskie firmy używają różnych chwytów reklamowych. Np. słynny rysunek Minelaba ze strzałkami, porównujący wykrywacze jedno i wieloczęstoltliwościowe.

Rożnica jednak polega na tym, że opisując to tutaj mamy zerowy wpływ na reklamy firm zachodnich. Natomiast rodzimy producenci czytają miejscowe fora i mam nadzieję że uwzględniają pojawiające sie opninie.

Mazab przy okazji wątku o jego wykrywaczach miał szansę opisać swoje urządzenie i to w sposób który nie wzbudził by czujności Bociana co do kryptoreklamy. Zamiast tego zasypał nas nie niosącą żadnej rzetelnej informacji papką, a na koniec się obraził. Wcześniej obraził się PEN, a potem Armand.

Kiedyś oberwało się ALL-owi za BBS, ale jakoś się nie obraził - wręcz przeciwnie.

Na koniec uwaga ogólna:

REKLAMA NIE JEST INFORMACJĄ. ONA TYLKO MA PRZYCIAGNĄĆ UWAGĘ I ZAINTERESOWAĆ.

Informację zdobywa się z wielu źródeł. Jedną z nich może być reklama ale czytając między wierszami. Ten kto kupuje wykrywacz pod wpływem reklamy ten kiep.

amen

proscan

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie