Skocz do zawartości

Mateusz F

Użytkownik forum
  • Zawartość

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Mateusz F

  1. Można postwić zasadnicze pytanie - czy widzimy na zdjęciu to co tam jest, czy to co chcemy widzieć. Według mnie to tylko plamy, resztę podpowiada wyobraźnia. Co nie znaczy że nie wierzę w duchy, a z perspektywy religijenj - demony. Wierzę w Biblię, a każdy kto Ją czyta , zna zapewne przypowieść o demonie, który sam o sobie powiedział Jezusowi Legio sum". Dzisiaj, w zlaicyzowanym świecie nie ma miejsca na takie rednie". Niewierzący wysuwają argument, że ilekroć w Biblii Nowego Testamentu mowa o demonach, chodzi o choroby. Pytanie - czy Pan wpędziłby chorobę (Legio) w stado zwierząt, które spadły z urwiska. Ew. Marka (9) I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział Mu: Na imię mi Legion", bo nas jest wielu. (Ew. Marka 5:9, Biblia Tysiąclecia) (15) Gdy przyszli do Jezusa, ujrzeli opętanego, który miał w sobie legion, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. Strach ich ogarnął. (Ew. Marka 5:15, Biblia Tysiąclecia) Ew. Łukasza (30) A Jezus zapytał go: Jak ci na imię? On odpowiedział: Legion, bo wiele złych duchów weszło w niego. (Ew. Łukasza 8:30, Biblia Tysiąclecia) Cobym nie brzmiał jak klecha :) - zmieniam temat - mam w kolekcji przestrzeloną odłamkiem czarną odznakę za rany. Znalazłem ją bez pomocy wykrywacza w Wielkopolsce - na skraju okopu w miejscu po fachowej" ekshumacji. Wokół były jeszcze porozrzucane drobnijesze kości. Dziwnie jest ją trzymać w ręku. Oczami wyobraźni widzę wpadający do okopu pocisk moździerzowy. Brrr... to tylko wyobraźnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie