Migotka

Dziękuję za odpowiedź. Już rozglądam się za podobnym C.Scope'm, ale na rynku dość pusto. Pytałem wcześniej o Whites'a, bo wiem kto ma i myślę że jest szansa na odkupienie (5900di). Zastanawiam się też czy jest szansa tak ustawić Noktę lub Equinoxa 800 żeby takie żelastwo zlokalizować z pominięciem drobnicy. I tu właściwie wszystko sprowadza się do jednego pytania - czy jest coś co nie widzi drobnicy (koloru i gwoździ), ale zobaczy większy cel trochę głębiej? Czy taki PI ma przewagę, a może kwestia nie sprzętu a doświadczonego w militarce operatora?

Dzień dobry. Chciałem poprosić grono Odkrywców o poradę w sprawie wykrywacza statycznego. Mam doświadczenie w wykrywaniu drobnicy rożnymi sprzętami, ale pracodawca zlecił mi zadanie lokalizacji i dokopania się do studzienek na placu budowy. Próbowałem swoją Noktą, ale niestety skończyło się na kopaniu wszystkiego co jest pod cewką. Nie mówiąc o tym że jest zwyczajnie za płytka. Do przejścia mam 2km - wieka studzienek dość specyficzne bo na głębokości 40-60 cm i średnicy 15cm (żelazo/żeliwo). Pamiętam jeszcze czasy White's 5900/6000 jak koledzy śmigali i kopali militarkę, ale to jest sprzęt z lat 90'. Czy jest coś na rynku co nie zabije mnie ceną (może być używka), a pozwoli na dyskryminacje wielkości żelaza pod cewką i sięgnie te 60cm? Jak się zabrać do tematu i czy ten zabytkowy White's dałby radę?