
re-gen
Użytkownik forum-
Zawartość
31 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Zawartość dodana przez re-gen
-
Hej poszukiwacze! Chciałbym Wam życzyć duuużo złota i wielkich samorodków w 2015r. Częstych wyjazdów w plener i tyle samo wspólnych spotkań w terenie! Do zobaczenia!
-
Złoto roztwarza się w wodzie królewskiej, w zasadowych roztworach cyjanków, które były używane do wydobywania złota. Złoto rozpuszcza się również w rtęci, tworząc amalgamat! Amalgamat – ogólna nazwa stopów metali, w których jednym z podstawowych składników jest rtęć. Tworzy się poprzez rozpuszczenie innych metali w rtęci w warunkach otoczenia. Stopy te można również uważać za roztwory, przy czym mogą to być roztwory o ciekłym lub stałym stanie skupienia. Amalgamaty tworzy większość metali, do wyjątków należy żelazo, które może być wykorzystywane do produkcji naczyń do przechowywania amalgamatów. Po ogrzaniu rtęć wyparowuje całkowicie z amalgamatów, co wykorzystywane jest podczas ekstrakcji srebra lub złota z rudy za pomocą rtęci. Czytając ze zrozumieniem dojdziesz do wniosku że nie uzyskasz czystego złota ze szlichu. Bardzo duża szansa żeby uskrobać coś złota ze szlichu jest prastara metoda wyodrębnienia go ze szlichu za pomocą miski. Metoda stara i jednocześnie najtańsza!
-
hehe trochę rtęci i wątek jak się rozwinął ;) Zmieniając temat 13 września w Pilkovicach odbywają się rzeczne zawody w płukaniu złota (World river goldpanning championship - Pikovice 2014). Więcej informacji na Facebooku: https://www.facebook.com/events/304702649672467/?ref_dashboard_filter=upcoming Na zdjęciu macie opis imprezy. Ktoś się wybiera?
-
Miłego wdychania.. Dość znaną metodą jest odseparowywanie złota rtęcią ale równie niebezpieczną. Dużo łatwiej jest jechać z michą i pokręcić albo zainwestować / zrobić płucznie lub coś bardziej wydajnego. Chyba że jesteś chemikiem i chcesz odzyskiwać złoto i inne metale nieżelazne z elektroniki. Moja dobra rada odpuść sobie ten temat..
-
amedo - jeżeli chodzi o Bieszczady to nic konkretnego nie słyszałem. Na forum.bieszczady.info.pl jest ekipa która szuka minerałów o złocie nic nie wiedzą. Amedo a Ty coś wiesz coś słyszałeś, wyczytałeś? jedyne co znalazłem: http://www.goldcentrum.pl/pl/index.php?option=com_content&task=view&id=78&Itemid=44 Pozdrawiam!
-
Witajcie! Na wstępie przepraszam że dopiero teraz odpisuje! MarekAu- W Niemczech płukanie złota jest jak najbardziej legalne oczywiście hobbystycznie w obrębie koryta rzeki. Przed wyjściem w teren musisz sprawdzić czy nie będziesz kopał w rezerwacie przyrody albo w parku narodowym tam jest to zabronione! Pamiętajcie że płukanie złota w Niemczech jest dużo bardziej popularne. Jakby ktoś z Was płukał w rejonie Allgäu to na pewno trafiłby na miejscowych płukaczy. Z tego co mi wiadomo na terenie Czech jest tak samo, można płukać ale nie na terenach chronionych. Spinel80 - nie płukałem w Złotym Potoku na terenie suchego zbiornika retencyjnego także nie pomogę :/
-
Witaj! Pewnie dlatego że większość siedzi i płucze :P A poważnie sezon w pełni a ja będę mógł się dopiero wybrać za dwa trzy tygodnie jak się wyrobie z pracą. Swoją drogą mam zamiar się wybrać na kilka dni właśnie w góry Opawskie także dam Wam znać co i jak a przede wszystkim co udało się znaleźć. W załączniku wrzucam Wam mapkę rejonu Saksonii może kogoś ona zachęci. Płukałem tak kilka razy i muszę powiedzieć że naprawdę warto. Ładne okazy idzie znaleźć, rzeki z ładnymi dojściami z dala od cywilizacji. Jakbyście mieli jakieś pytania to śmiało ;) Dla tych co szukają misek do płukania: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=Profesjonalna+miska+do+p%C5%82ukania+z%C5%82ota+-+okazja
-
I co był ktoś na mistrzostwach w Złotoryi? Jak było?
-
aha właśnie w tej górze w Czechach znaleziono rekordowy samorodek po IIWŚ 42 milimetry długa, 30 milimetrów szeroka, 57,5 gramów wagi :D
-
Płukałem jakieś dwa lata temu na sarnim potoku. Trafiłem tam na bodajże dwie 2mm kruszynki i sporo <1mm. Ponoć najwięcej idzie znaleźć na Białej Głuchołaskiej - nie wiem nie byłem. Ale na Sarnią bym się jeszcze raz wybrał. Z książek ponoć można też coś znaleźć w Potoku Zdrojowym. Czesi natomiast uważają że w górze Poprzecznej jest jeszcze w złożach 2,5 tony złota (O_o) (taka ciekawostka) w Zlatych Horach też zbiera się ekipa płukaczy złota i czytając czeskie fora blogi itp nieźle na tym wychodzą.
-
znajde1napewno pokaż ten swój sprzęt, zobaczymy co tam masz ;)
-
Tak też myślałem ale wolałem spytać. Na zachodzie też większego wyboru nie ma szkoda będę musiał pokombinować.. Znalazłem za to taką gumową matę do lekkich przeróbek jak na zdjęciu http://www.equimat.pl/Produkty.html http://strona.kod271894e72.nazwa.pl/uploads/images/mata%20podloga.jpg Może się komuś przyda
-
Pytanie Czy ktoś się orientuje gdzie i czy w Polsce mogę dostać jakieś maty górnicze? Ewentualnie gdzieś w europie. U Niemców znalazłem jeden sklep ale tylko długość 55cm a ze stanów nie opłaca mi się ściągać.. A to na rozbudzenie wyobraźni ;) http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wydobywaja-zloto-z-legendarnego-parowca-na-dnie-atlantyku-spoczywa-miliard-dolarow,425472.html#autoplay
-
Zawsze coś ucieknie, niestety tak to już jest.Zależy na jaką głębokość chcesz kopać. Ja używam szpadla Fiskarsa i jak dla mnie daje radę chociaż wiem że najlepsze do tego powinny być łopaty tzw sercówki" z dłuższym trzonkiem. Po wpisaniu w wyszukiwarce ound point shovel" możecie zobaczyć jak to wygląda.
-
Być może się spotkamy ;) Mam tylko nadzieje że pogoda nam pozwoli na siedzenie w rzece..
-
Ja będę z kumplem jutro i być może pojutrze ale tylko z michami bo płucznia daleeeko i nie chce mi się po nią jechać. Zaczynamy z Pielgrzymki i będziemy szukać dogodnego dla nas miejsca.
-
deufso- przeczytaj regulamin forum zrozumiesz dlaczego tak się dzieje. Jeszcze przez parę postów się pomęczysz. Jak ze sprzętu posiadasz miskę i wiedzy trochę proponuje jechać nad rzekę i popłukać przy okazji zdobędziesz jakieś doświadczenie. (W weekend majowy na pewno nie jedną osobę spotkasz) Jak już się nauczysz kręcić z czasem możesz sobie zbudować jakąś płucznie z pompą bądź rynnę do nurtu rzeki. Albo tak jak sadek717 suction dredge ;)Wszystko zależy od tego co będziesz chciał z tym dalej robić. Powiem Ci tak ja często jeżdżę samemu i szukam dobrego miejsca zarówno w Polsce jak i w Niemczech. To najlepiej się sprawdza. Jak coś się ciekawego trafi jadę ze znajomymi i zaczynamy się bawić. I pamiętaj Gold Is Where You Find It! ;)
-
Jak już się na jakąś zdecydujesz to pochwal się jaką w sensie model i dlaczego. Może się komuś Twoja opinia przyda;) jakby co na allegro można znaleźć miski do płukania złota.
-
sadek717 - wypad się udał, aczkolwiek nad rzeką spędziliśmy tylko kilka godzin w sobotę, w niedziele było za zimno, byliśmy połazić po wulkanach. Jeszcze spotkaliśmy znajomych także nie dało rady płukać;) Mamy parę drobinek - bez szału. A u Ciebie jak tam w Rakowicach coś znalazłeś? Następny dłuższy wypad typowo coś popłukać planujemy na weekend majowy, może wtedy da radę się spotkać!
-
ja mam kilka misek od 25 do 35. najczęściej korzystam z 35 jest najbardziej poręczna. Miski tej wielkości są najczęściej wykorzystywane. Czasami używam 25 do przepłukania szlichtu z płuczni. 40stka to chyba najgorsza. Niewymiarowa nigdzie się nie mieści a po załadowaniu piachem mega ciężka. Ale to moje prywatne zdanie. Jaką pierwszą michę to 30-35, później sam sobie dopasujesz najlepszą.
-
Nie zgodzę się z Tobą z dwóch powodów. W zeszłym miesiącu znaleźliśmy tam złoto, a druga sprawa nie zależy nam na podjeździe samochodem, wręcz przeciwnie wolimy miejsca z dala od swobodnych podjazdów.. Chociaż fakt rejon Nowej Ziemi przy fabryce tektury słynie z drobinek złota, ale jakoś mnie tam nie ciągnie..
-
My jedziemy tam na weekend trochę połazić i przy okazji popłukać także nie powiem Ci dokładnie gdzie będziemy. Najprawdopodobniej między Świerzawą a Nowym Kościołem zobaczymy..
-
sadek717 - to być może się spotkamy ;) Łatwo nas poznasz, dwóch gości w moro z drewnianą płucznią
-
znajde1napewno - moim zdaniem właśnie kiepskie miejsce przez te płyty ale mniejsza z tym.. sadek717 - w ten weekend będę na Kaczawie z kumplem gdzie dokładnie zawędrujemy to się okaże ;)
-
Romo - łoto Vademecum poszukiwacza" to starsza wersja (1999r.) łoto ABC poszukiwacza" (2007r.) Książki trochę się różnią Złoto ABC pokazuje jak szukać i gdzie występuje na świecie. Z założenia ma bardziej zachęcić do poszukiwań. Vademecum jest trochę bardziej rozbudowane. Opisuje gdzie występuje w Polsce i jak szukać. Jeżeli masz już jedną to druga może przydać Ci się do kolekcji, jeżeli chodzi o wiedzę która jest w niej opisana to tego samego dowiesz się z tego wątku a więcej jak poczytasz zagraniczne strony/fora. Książki zawsze warto mieć ;) A co do budowy pompy hendersona czy hand dredge nie kojarzę jakiś specjalnych schematów wszystko działa podobnie do pompki rowerowej. Tu masz liste filmików jak zrobić własny sprzęt: https://www.youtube.com/results?search_query=hend+dredge