Zapomniany cmentarz wojsk Napoleońskich? Opowiadanie/ legenda

[adm28_2009]

Witam, jakiś czas temu rozmawiałem mieszkańcem  w której kiedyś mieszkałem, mówił, że jak interesuje się historią, to mi opowie, to co słyszał od swojej babci. Od strony wsi przy krawędzi lasu za brzozami, jest cmentarz wojsk napoleońskich (z opracowania z muzeum wiem, że kilka km od wsi było obozowisko wojska, ale jest tylko to wspomniane ogólnikowo), z ciekawości przeszedłem się tam, miejsce jak każde inne sam las bez oznak cmentarza, kamieni. Szukałem jakiś, informacji w książkach i mapach jedynie informacja, że po pierwszym przemarsze wojska miejscowi mieli ich dość, pewnie z powodu że  rekwirowali co mogli. Pewnie jeżeli zostali pochowani to chcieli się odpłacić, a powodu, aby ktoś miał się opiekować nim, nikt nie miał. Czy w Francji, lub gdzieś można znaleźć informacje o cmentarzu, sprawdzałem Archiwa Państwowe, muzea mają ogólnikowe informacje.

[Salieri16000]

Może warto wrócić i dopytać tego człowieka o szczegóły, o ile ten jegomość jeszcze żyje. Nie wiem czy specjalnie, czy też przez pospiech, nie podałeś nazwy miejscowości gdzie miałby być zlokalizowany ów cmentarz. Możesz podać namiary na las, gdzie miałby się on znajdować?

Co do archiwów francuskich to się nie wypowiem z całą stanowczością, bo nie nigdy z nich nie korzystałem, jednak wątpię, aby mieli jakieś informacje na ten temat. Mogę domniemać, że nawet jeśli pod lasem byli pochowani jacyś żołnierze, to zapewne było to kilka grobów, a nie wielki cmentarz. Czas i natura zrobiły swoje- drewniane krzyże się rozpadły, a kopce mogił zatarły się i porosły roślinnością. Do zatarcia śladów tego cmentarza pewnie przyczynił się też człowiek- groby z czasem zaorano, a ziemię zaadoptowano pod uprawę/las.

[Czlowieksniegu]

Jest na Forum wątek poświęcony różnym ponapoleońskim cmentarzom i pomnikom.

[adm28_2009]

Dziękuję za odpowiedzi