Twierdza Osowiec, zapomniany żołnierz

[Morte25]

Witam,

Ostatnio natknąłem się na kilka wzmianek o kimś, kto mógłby uchodzić za rosyjskiego (lub nawet polskiego zważywszy na rok 1915) Hiro Onode. Mianowicie w sierpniu 1915 roku Armia Carska wycofała się z twierdzy Osowiec, niedługo po słynnym "ataku umarłych", pozostawili jednak za sobą w zasypanych i zniszczonych ostrzałem podziemiach foru jednego żołnierza. Człowiek ten miał zostać odnaleziony przypadkowo po dziewięciu latach w trakcie prac remontowych przeprowadzanych w forcie już po przejęciu go przez Wojsko Polskie. Przez ten czas miał się on żywić puszkowanymi racjami oraz wodą zbierającą się pod stropem.

W sieci znalazłem na ten temat jedynie dwa artykuły, jeden po angielsku i drugi po rosyjsku:

http://earth-chronicles.com/histori/accidentally-forgotten-soldiers.html

Wspomniano w nim, że historia zosła opisana w magazynie "Ogoniok" z lat 60'

 

https://moya-planeta.ru/travel/view/bessmennyj_chasovoj_9_let_pod_zemlej_9775/

Tu z kolei wspomniano radzieckiego pisarza Siergieja Smirnowa.

 

Czy ktoś z Państwa spotkał się z tą historią lub posiada jakieś informacje na ten temat? Na chwilę obecną biorę pod uwagę, że mógł to być wymysł radzieckiej propagandy lat powojennych jednak sama historia wydaje mi się ciekawa.

[Czlowieksniegu]

Do podobnych legend można doliczyć Modlin, Brześć, Festung Breslau...

A i zapewne coś z Sewastopola i innych czarnomorskich by się znalazło.

[Penetrator]

I oczywiście  Przemyśl i fort XIII "San Rideau"

http://menway.interia.pl/historia/news-zywy-trup-w-twierdzy-przemysl-prawda-o-legendzie,nId,2234891

[Morte25]

Co ciekawe we wszystkich tych swego rodzaju "miejskich legendach" powtarzają się dwie daty: 1915 jako rok zasypania podziemi i 1924 jako rok odkopania, dodatkowo odkopanie we wszystkich sytuacjachtych następuje przypadkowo w wyniku prac remontowych lub rozbiórkowych, a nie np. przez zorganizowane poszukiwania. Możliwe, że wszystkie te opowieści wywodzą się od jednej konkretnej, jednak zostały przekształcone na "potrzeby lokalne".

[Edmundo]

Polecam mało znany polski film fabularny z 1983 r. p.t. "Fort 13".