Skocz do zawartości

Park Tysiąclecia: Robotnicy wykopali czaszki i ludzkie kości. Dlaczego zabrakło archeologa?


Rekomendowane odpowiedzi

Dziennikarz Wyborczej" znalazł w parku Tysiąclecia ludzkie szczątki, m.in. cztery czaszki i kości. Leżały na hałdzie ziemi, obok pracowali robotnicy. Mimo że to teren byłego cmentarza, chroniony przez konserwatora zabytków, prac nie nadzorował archeolog.

Robotnicy zaczęli kopać w parku Tysiąclecia we wtorek rano. Przy ul. Wazów, blisko urzędu miasta, wykopali dół, a później maszyną wwiercili się w ziemię. Prace mają związek z remontami parku Sowińskiego i Wzgórza Winnego. W ramach tych inwestycji ze zbiornika na wodę w parku Sowińskiego zostanie poprowadzony rurociąg grawitacyjny na Wzgórze Winne. Dzięki temu spod Palmiarni popłyną kaskady wodne. Nadmiar wody ze Wzgórza Winnego będzie odprowadzany do parku Tysiąclecia.

Inwestorem jest miasto, a wykonawcą firma Exalo, dawny Diament. Wierceniem zajmuje się podwykonawca.

[...]

http://zielonagora.wyborcza.pl/zielonagora/7,35182,23282309,park-tysiaclecia-robotnicy-wykopali-czaszki-i-ludzkie-kosci.html#Z_Czolka3Img
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego, gdyby było tam cmentarzysko kultury łużyckiej. Laboga, co to by się działo?! Prokurator, konserwator zabytków, archeolog - wszyscy zgodnie by to potępili i ścigali sprawców. A kto by się tam przejmował, że to jacyś niemieccy mieszkańcy tych ziem? To na pewno ojcowie lub bracia tych, którzy napadli Polskę w '39. Mają za swoje! Niech ich wykopane kości jedzą bezpańskie psy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie