Bomba koło Lipki!

[grzeb]

Niewybuch ważący 400-500 kg znaleźli drogowcy pracujący przy trasie 188. Bomba przeciwpancerna znajdowała się około półtora kilometra od Lipki.Na miejsce wezwana została policja oraz straż pożarna z OSP Lipka, która zabezpieczała teren zdarzenia. Na miejsce przybył także Patrol Saperski ze Złocieńca, który bezpiecznie usunął niewybuch.

http://zlotowskie.pl/artykul/bomba-kolo-lipki

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 13:31 12-05-2017

[predi888]

omba przeciwpancerna" ???

[Speedy]

Właśnie, też mam wątpliwości - skąd tam bomba przeciwpancerna? Takie duże pepance służyły do atakowania okrętów wojennych albo jakichś żelbetowych fortyfikacji. Lipka nie leży nad morzem, a o żadnych fortyfikacjach tamtejszych nie słyszałem.

Po drugie zaś to niemal na pewno bomba niemiecka. Nie ma zapalnika dennego, czołowego też nie widać. Tylko Niemcy na wielką skalę (niemal we wszystkich bombach czasów II wojny) stosowali zapalniki boczne. Jednak ich pepance o tym wagomiarze wyglądały inaczej. PC 500 miała korpus o kroplowym kształcie, nie cylindryczny jak na zdjęciu, a PD 500 owszem była bardziej cylindryczna ale znacznie bardziej wydłużona, no i była jednym z tych nielicznych przypadków że i Niemcy zastosowali zapalnik denny.

Powiedziałbym że to burząca bomba SC 500, ewentualnie grubościenna SD 500A (bo tak w ogóle większość wersji SD 500 miała kroplowy korpus). SD faktycznie miały podwyższoną zdolność wnikania w przeszkody, ale pepancem bym tego nie nazwał - nie miały aż tak grubych ścian, ładunek stanowił ze 30% masy, w pepancach raczej jest tak poniżej 20.