Skocz do zawartości

Postrzelony przez myśliwego


witian

Rekomendowane odpowiedzi

Wywalają z koła na zbity pysk. Spotkałem dwa takie przypadki, kiedy klienta który ewidentnie woniał, wykluczono ze zbiorówki. Z dalszymi konsekwencjami.
Ale co ja ci tłumaczę, dla ciebie myśliwi to zawsze będzie towarzystwo na wiecznej bani, walące śrutem do wszystkiego w okolicy się rusza.
zapewne stosujesz na codzień dietę bezglutenową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne tych co na zbiorówkach ewidentnie" padają na pysk lub wiszą na karabinie odsuwa się od polowania.Kontrola spożycia w innych mniej rzucających się w oczy przypadkach to bajeczki dla naiwnych.
Nawet jak egzekucja przebiega bez spożycia w trakcie, to stałym elementem tejże jest kac z poprzedniego dnia - zaprawy.

Jaki bezgluten? Ja nie z takich, choć większość miecha co zrem to z ryby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie sobie spokój, przecież nie ma sensu dyskutować z osobnikiem niereformowalnym:( Jeszcze chwilę sobie postrzela . Opór społeczny rośnie i to Mu też zabiorą. Może sobie bredzić o myśliwych-abstynentach ( a my mamy pecha , znamy głównie leśnych garowników) , płaceniu za ubitą zwierzynę ( ale nie powie Ile? ) , ochronie upraw ( głównie kukurydzy sianej pod lasem lub w lesie :) ) , czy innej ekologii " ( ostatnio oglądałem wypchane truchło Piżmowoła arktycznego ,zamordowanego by było się czym chwalić - to taka nowa moda warszawska - im bardziej rzadkie , tym większy prestiż wśród baranów ), ech , szkoda gadać....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywalają z koła? Kurde ile to ja przeżyłem imprez pewnego koła łowieckiego robiąc za kierowcę i jakoś każda z tych imprez zaczynała i kończyła się alkoholem w ilościach kosmicznych" a gdzieś po drodze zawsze było zbiorowe polowanie... Szczerze w sumie podziwiać powinienem bo jakoś nikt nikogo nie odstrzelił... Może w tym jest problem? Może niektórzy na trzeźwo nie potrafią strzelać i kontrolować broni i siebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu w Agorze był ciekawy artykuł dot. polowań w Szwecji- głównie w oparciu o sezon polowań na łosie.
Opisano przypadek zastrzelenia narciarza przez myśliwego. Sąd uniewinnił myśliwego jako uznając jako argument, że narciarz znajdował się na oznaczonym terenie, na którym odbywało się polowanie. Czyli był tam , gdzie go nie powinno być.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JanW (512 / 19) 2017-10-25 13:15:40

A widziałeś, jak odbywa się część polowań w naszej socjalistycznej Ojczyźnie?

Zdarzało mi się łazić po lasach, w których były polowania i nawet na leśnych parkingach nie było ostrzeżeń/informacji.
Nie ukrywam, że dość szybko pakowałem Szkodniki w samochód i odjeżdżałem.

Zdarzaył mi się, że jechałem z rodziną samochodem, a myśliwi z pomocnikami szli poboczem ławą i w odległości kilkunastu-kilkudziesięciu metrów od szosy, walili po zającach czy innych stworzeniach.

PS Idąc tym tropem, może to i dobrze, choć mało ekonomiczne, że osobiście jeżdżę dość sporym, bo ponad 2 tonowym autem i w dodatku w kolorze czerwieni meksykańskiej...


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 13:19 25-10-2017
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie