Skocz do zawartości

1000 żołnierzy pochowanych w Koźlu? Rusza ekshumacja


Rekomendowane odpowiedzi

http://www.nto.pl/wiadomosci/kedzierzyn-kozle/a/1000-zolnierzy-pochowanych-w-kozlu-rusza-ekshumacja,9881933/

1000 żołnierzy pochowanych w Koźlu? Rusza ekshumacja

W Chróstach, Jarnołtówku i Szybowicach znaleziono szczątki kilkudziesięciu niemieckich żołnierzy. W Koźlu w poniedziałek zaczynają się kolejne ekshumacje. Tu mówi się o ponad 1000 pochowanych.

W kwietniu 1945 roku 12-letnia Berta Auer była świadkiem pochówku pięciu niemieckich żołnierzy, poległych podczas przejścia frontu przez dzisiejszą Opolszczyznę. Mieszkanka podkozielskiej wsi Chrósty wspólnie z innymi dziećmi miała za zadanie wykopać jamy, w których złożono zwłoki. Dobrze zapamiętała to miejsce. Po latach wskazała je członkom poznańskiego stowarzyszenia „Pomost”, zajmującego się poszukiwaniami, ekshumacją i identyfikacją szczątków niemieckich żołnierzy poległych i pochowanych na terenie Polski.

- Przy kościach znaleźliśmy nieprzełamane znaki tożsamości - mówi Tomasz Czabański, prezes stowarzyszenia. - W jamach grobowych znajdowało się także kilkadziesiąt sztuk amunicji strzeleckiej oraz lufa do karabinu maszynowego MG-42. Przedmioty te zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. Za pomoc w lokalizacji grobów chcielibyśmy serdecznie podziękować ks. Damianowi Cebulli, proboszczowi parafii św. Jadwigi w Radoszowach.

Stowarzyszenie „Pomost” jeszcze wróci do Chróstów, bo ma kolejne informacje o możliwych miejscach pochówków niemieckich żołnierzy. Natomiast już w poniedziałek rozpoczynają się dużo większe wykopaliska. Według szacunków w Koźlu mogą spoczywać szczątki nawet 2000 niemieckich żołnierzy. Wstępne informacje na ten temat zebrali członkowie miejscowego stowarzyszenia miłośników historii - Blechhammer 1944.

Przekazali je pracowni badań historycznych i archeologicznych poznańskich poszukiwaczy. - W zeszłym roku ekshumowaliśmy w Koźlu szczątki 693 żołnierzy. I szukamy dalej - tłumaczy Tomasz Czabański. Prace prowadzone będą z wielką ostrożnością. Koparka zdejmie najpierw górną warstwę ziemi, a gdy odkryte zostaną pierwsze kości, trzeba będzie ręcznie usuwać ziemię po kawałku i odsłaniać całe szkielety. Na wielu z nich znajdują się tzw. nieśmiertelniki, dzięki którym można szybko zidentyfikować szczątki. To m.in. żołnierze zmarli w kozielskim lazarecie wskutek odniesionych ran. Według danych historyków ciał zwiezionych tu ze szpitala mogło być ponad 300. Szczątki ponownie zostaną pochowane na cmentarzu w Nadolicach pod Wrocławiem.

- Dla żołnierzy z Koźla przewidziano specjalną nową kwaterę. Pogrzeb odbędzie się wtedy, gdy ekshumujemy wszystkie kości - wyjaśnia prezes stowarzyszenia „Pomost”. Nie tylko to stowarzyszenie organizuje takie prace. W ubiegłym tygodniu podczas wykopalisk prowadzonych pod okiem Andrzeja Latuska ekshumowano szczątki kilkunastu żołnierzy. Tyle samo znaleziono wczoraj w Szybowicach w powiecie prudnickim. Wykopaliska są prowadzone we współpracy i pod nadzorem Niemieckiego Ludowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi. Poszukiwacze dziękują miejscowym mieszkańcom za wszelkie informacje."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bjar_1 (26415 / 782) 2016-04-20 10:00:13

Norma nie, no ale jeśli nie chowali ich żołnierze, tylko cywile po przejściu frontu to cóż...


Sobie możemy długo i zawile...

Popatrz, że pacjenci każdy w osobnej jamie- na zdjęciu nie wygląda to jak masowy/przemysłowy pochówek.
Nie sądzę, zwłaszcza jeśli ma tam być -set grobów, aby cywile/jeńcy po przejściu frontu aż taki Wersal przyszykowali.
Chyba, że to niemieccy mieszkańcy, którzy jakieś poczucie obowiązku/szacunku przejawiali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie