Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol. 7


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 446
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
\"WAŻNE SPOTKANIE Z WŁADZAMI WAŁBRZYCHA

Wczoraj, tj. 14 października br. w wałbrzyskim ratuszu odbyło się pierwsze, oficjalne spotkanie Prezydenta Miasta Pana dr Romana Szełemeja z odkrywcami pociągu pancernego z czasów II Wojny Światowej: Piotrem Koperem i Andreasem Richterem.

Spotkanie było merytoryczne i dotyczyło bieżących spraw związanych ze zgłoszeniem znaleziska, jego wydobyciem i udostępnieniem. Znalazcy zadeklarowali, że Spółka Cywilna XYZ Piotr Koper i Andreas Richter jest gotowa do stałej współpracy z władzami Wałbrzycha we wszystkich przedsięwzięciach związanych ze znaleziskiem. Współpraca ta mogłaby przybrać formę partnerstwa publiczno-prywatnego. Ponadto odkrywcy zaproponowali przeprowadzenie w miejscu odkrycia nieodpłatnych, georadarowych badań weryfikacyjnych. Pan Prezydent zapewnił, że propozycje odkrywców zostaną rozpatrzone równie starannie jak oferty 11-u innych podmiotów, które już zgłosiły chęć uczestniczenia w pracach eksploracyjnych. Uczestnicy spotkania uznali, że istnieje potrzeba ponownego spotkania i powinno się ono odbyć w terminie najbliższych 2 tygodni.

Jesteśmy przekonani, że samo spotkanie, jak i jego przebieg są pozytywnymi faktami na drodze do dobrego i możliwie szybkiego rozwiązania wszystkich spraw związanych z wydobyciem i udostępnieniem znaleziska.

http://xyz-spolkacywilna.pl
\"

Czyli dalej nic konkretnego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nic. Sprawdzili teren saperzy - wiadomo że żadnych niespodzianek blisko stópek" nie ma. Teraz są na etapie zbierania ofert na badania nieinwazyjne, zbiorą, wybiorą (pewnie najtańszą czyt. darmową, więc spółka będzie miała szansę pochwalić się swoim sprzęciorem - i żeby było jasne, nie mam żadnych kąśliwych" myśli). W międzyczasie zbiorą (mam nadzieję) wszystkie zgody i inne papiry. I jeżeli badania potwierdzą zaleganie czegoś to będą dalej kombinować jak to wyrwać".A jak badania niczego nie wykażą, to przynajmniej blamażu władz nie będzie (co najwyżej Kopra i s-ki). To nie jest kopanie blaszki czy innego bagnecika w wydaniu cichociemnych" z forum, ani nawet wyrwanie tanka z bagna (z całym szacunkiem dla ankistów")tylko akcja od której zależy prestiż" władz miasta, a wiadomo-wybory więc ...? czekać cierpliwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja głowi się nad sprawą odkrywców złotego pociągu"

Policjanci z Wałbrzycha informują, że potrzebują więcej czasu na zbadanie sprawy odkrywców złotego pociągu". - To sprawa bez precedensu. Wcześniej nie mieliśmy z taką do czynienia - tłumaczą mundurowi, którzy chcą wnieść o zmianę terminu i powołanie biegłego. Na odkrywców" doniosła wojewódzka konserwator zabytków, która uważa, że podczas poszukiwań działali bezprawnie". Pod koniec września dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez eksploratorów z okolic Wałbrzycha trafiły do miejscowej prokuratury. Jak twierdziła dolnośląska konserwator zabytków w trakcie poszukiwań złotego pociągu" i obiektów z kompleksu Riese" mężczyźni działali bezprawnie, bo na poszukiwania przy pomocy sprzętu elektronicznego nie mieli odpowiednich pozwoleń. Prokuratorzy uznali, że mogło dojść do wykroczenia i przekazali postępowanie miejscowym policjantom. Czytaj więcej na ten temat Sprawa bardziej skomplikowana"
Wiadomo, że policja zakończyła postępowanie. Jednak to dopiero pierwszy etap, bo jak mówią sprawa jest bardziej skomplikowana". Niemal miesiąc po tym jak nabrała formalnego biegu funkcjonariusze przyznają: wcześniej nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. - To sprawa bez precedensu. Nie ma odpowiednich komentarzy i orzecznictwa - mówi wprost nadkom. Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji. Eksplorator: jak dla mnie to paranoja Dlatego mundurowi chcą poprosić o przedłużenie terminu na jej rozstrzygnięcie i zawnioskować o powołanie biegłego. To oznacza, że eksploratorzy na razie nie poniosą ewentualnej kary. Za badanie bez wymaganej zgody grozi im do 30 dni aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna. Co na to zainteresowani? - Jak dla mnie to paranoja. Moim zdaniem chodzi o pozbawienie nas możliwości otrzymania ewentualnej nagrody. To rozgrzebywanie tematu na siłę i robienie niepotrzebnej sensacji - uważa Szpakowski.

http://www.tvn24.pl/chca-przedluzenia-postepowania-ws-odkrywcow-sprawa-bez-precedensu,587818,s.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przezabawne to wszystko :-) Decyzja miala zapasc do konca pazdziernika komu przypadnie prawo do prac, teraz mowi sie o polowie listopada, a zima idzie :-) Jak to nie jest wyciszanie sprawy to co ? Pewnie i Konserwator zgody nie wyda ostatecznie... albo wyda bez pospiechu w trudnej do okreslenia przyszlosci :-) Smutne ze zyjemy w republice bananowej :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem- te wszystkie zagrywki świadczą,że coś pod ziemią jest; 'znalazców' chce się 'wykolegować' z tematu i jest zagwozdka z powodu luk prawnych w polskim prawie - już jest kolejka chętnych 'po swoje' głównie zza oceanu ; no i na pewno wpłynęło kilka donosów od obywateli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć to wydaje się, że są oryginalne i zostały wykonane w jakimś metrze". Natomiast towar w skrzyniach to co najwyżej złom. Sama waga złota nie pozwala na jego uniesienie w tak dużych opakowaniach.Zresztą mamy dowody archiwalne = 3 sztaby po 30 kg to max. Następny blef frakcji ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie