adziach Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 Znalazłem takie cacuszko, bez żadnych znaków probierczych. Kontekst czasowy praktycznie od XV w. Design kojarzy mi się z pocz. XIXw. choć z biżuterii nie jestem zbyt mocny. Ktoś może powiedzieć coś ciekawego? Link to comment Share on other sites More sharing options...
margor Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 ...od razu podróbka... bo nie ma puncy... :/Posiadam kilka przedmiotów osobiście znalezionych (w tym sygnet z inicjałami), osobiście sprawdzonych przez jubilerów (ostatnio nawet kupiłem ciecz chromową) które na 100% są srebrem a które nie posiadają żadnych punc, bić, znaków probierczych i choćbym stawał na głowie i starał się je znaleźć po prostu nie ma i już !Nie wiem - wytarły się, zapomnieli je nabić, nie dało się, wyparowały, ukradli, amba zjadła.Sprawdź kolego materiał u najbliższego jubilera, to rozwieje część wątpliwości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciu4 Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 traper6 owszem ladnie opisales lecz napisales tam o czasach wspolczesnych. Ja ze swoim zlotym sygnetem bylem u dwoch jubilerow ktorych zaklady istnialy juz przed wojna i powiedzieli mi to samo, tzn, ze kiedys zalezalo to od jubilera lub od osoby zamawiajacej dana rzecz czy ma byc oznaczona czy nie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adziach Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 Znalazłem takie cacuszko, bez żadnych znaków probierczych. Kontekst czasowy praktycznie od XV w. Design kojarzy mi się z pocz. XIXw. choć z biżuterii nie jestem zbyt mocny. Ktoś może powiedzieć coś ciekawego? Link to comment Share on other sites More sharing options...
adziach Posted October 2, 2014 Author Share Posted October 2, 2014 3. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adziach Posted October 2, 2014 Author Share Posted October 2, 2014 4. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weles Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 Tak jak napisał maciu4..trafiają się sygnety tudzież inna biżuteria bez cech probierczych niezależnie od okresu w jakich powstały..pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weles Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Sygnet inicjałowy,przełom XIX-XX.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adziach Posted October 2, 2014 Author Share Posted October 2, 2014 Z tego okresu bez znaków probierczych? Nie jestem pewien swojej wiedzy, ale np. w zaborze rosyjskim podobno już w poł. XIXw. wyroby z metali szlachetnych musiały być znakowane. Ten pochodzi z terenów zaboru austriackiego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciu4 Posted October 2, 2014 Share Posted October 2, 2014 Niekoniecznie musial byc znakowane, wszystko zalezalo od jubilera i wlasciciela. Ja mam zloty sygnet z poczatku XX wieku i tez nie ma zadnych oznaczen. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adziach Posted October 3, 2014 Author Share Posted October 3, 2014 A może istnieje po prostu coś takiego jak Historia jubilerstwa na Ziemiach Polskich", ktoś się otarł o temat i wypowie się merytorycznie ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Ja nie pisałem o czasach współczesnych, lecz ogólnie.Proponuję się zapoznać m.in. z książką Gradowskiego - naki na srebrze", bądź doskonałą rosyjską publikacją - Ukazaciel russkich klejm na izdielijach iz dragocennych metalow XVII - XX ww."W obu pozycjach przedstawiono punce sreber rosyjskich, austriackich i pruskich w tym terenów okupowanych przez te 3 mocarstwa, a więc i ziem polskich.Brak probierza na biżuterii można tłumaczyć tym że w epoce była zmniejszana, innego wytłumaczenia nie widzę.Osobiście bym się nie podjął kupna jakichkolwiek precjozów bez znaków probierczych, chociaż gdyby mi wmawiano że to np. Faberge. W dzisiejszych czasach, przy postępie techniki nie ma się 100% gwarancji że dany wyrób jest oryginałem z epoki i wyszedł z pod ręki zacnego mistrza. Owszem, kupi się srebrny czy złoty wyrób, z tym że jubilerzy ze złomu metali szlachetnych, wycinają oryginalne punce i wklejają" je na wyrobach współczesnych, tym samym podnosząc ich wartość.W numizmatyce jest podobnie. Ze 20 lat temu w sklepie numizmatycznym w Jeleniej Górze, podkreślam w SKLEPIE, na postawione przeze mnie pytanie, dlaczego przy roku emisji jest lekkie błękitne odbarwienie, właściciel sklepu wyrwał mi z ręki monetę i pożegnał mnie słowami - Proszę stąd wyjść, jest pan tutaj niepożądany.Chodziło tutaj o monetę 2 zł z Piłsudskim z okresu międzywojennego. Numizmatycy z tego forum będą doskonale wiedzieli jaki przewał jest robiony na tej monecie, Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Strona tytułowa wspomnianego przeze mnie rosyjskiego opracowania.1958 punc Carskiej Rosji i ZSRR od XVII w. aż do 7 maja 1958 r. Dla ZSRR jest tylko 28 punc, reszta to Carska Rosja.Punce państwowe, miejskie, imienne mistrzów i pomocników. Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Fotki zupełnie przypadkowe. FRAGMENT punc dla Moskwy, dla zobrazowania jak na przestrzeni lat zmieniały się punce dla tego miasta. Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Fragment St. Petersburga (Leningradu). Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Fragmencik punc imiennych mistrzów, z opisami w jakich latach tworzyli. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weles Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 traper6 w wątku który zapodałeś wcześniej podałeś punce z rocznika 2004..więc nie pisałeś ogólnie lecz o czasach współczesnych..a brak puncy można tłumaczyć na wiele sposobów,nie tylko na taki-Brak probierza na biżuterii można tłumaczyć tym że w epoce była zmniejszana, innego wytłumaczenia nie widzę."..po prostu bywała biżuteria złota,srebrna,itp. ze znakami probierczymi i bez..a to że jakiś sygnet lub obrączka nie posiada 'bicia' wcale nie świadczy o tym że jest wykonana z tombaku lub tak jak napisał Poszukiwacz.. jest turecką podróbką.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adziach Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Weles możesz napisać jakimi przesłankami kierowałeś się datując go na przełom XIX/XX w. ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
VVICIA Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Kraków rok 1991 , ul. Floriańska , miejsce - jubiler , kolega kupowała dziewczynie pierścionek , na pytanie dlaczego nie ma żadnej próby usłyszał odpowiedź - wybijamy na życzenie , byłem świadkiem tego zdarzenia Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 maciu4 & WelesNie chce mi się pisać drugi raz. Przeczytajcie mój wpis na końcu tego wątku.http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=711469#1508790To się tyczy wyrobów ze wszystkich metali szlachetnych (w tym srebra) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poszukiwacz_skarbów Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 tania turecka podróbka jakich wiele Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weles Posted October 5, 2014 Share Posted October 5, 2014 adziach @ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Question
adziach
Znalazłem takie cacuszko, bez żadnych znaków probierczych. Kontekst czasowy praktycznie od XV w. Design kojarzy mi się z pocz. XIXw. choć z biżuterii nie jestem zbyt mocny. Ktoś może powiedzieć coś ciekawego?
Link to comment
Share on other sites
23 answers to this question
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.