Skocz do zawartości
  • 0

srebrny sygnecik


adziach

Pytanie

23 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

...od razu podróbka... bo nie ma puncy... :/

Posiadam kilka przedmiotów osobiście znalezionych (w tym sygnet z inicjałami), osobiście sprawdzonych przez jubilerów (ostatnio nawet kupiłem ciecz chromową) które na 100% są srebrem a które nie posiadają żadnych punc, bić, znaków probierczych i choćbym stawał na głowie i starał się je znaleźć po prostu nie ma i już !
Nie wiem - wytarły się, zapomnieli je nabić, nie dało się, wyparowały, ukradli, amba zjadła.

Sprawdź kolego materiał u najbliższego jubilera, to rozwieje część wątpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

traper6 owszem ladnie opisales lecz napisales tam o czasach wspolczesnych. Ja ze swoim zlotym sygnetem bylem u dwoch jubilerow ktorych zaklady istnialy juz przed wojna i powiedzieli mi to samo, tzn, ze kiedys zalezalo to od jubilera lub od osoby zamawiajacej dana rzecz czy ma byc oznaczona czy nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pisałem o czasach współczesnych, lecz ogólnie.
Proponuję się zapoznać m.in. z książką Gradowskiego - naki na srebrze", bądź doskonałą rosyjską publikacją - Ukazaciel russkich klejm na izdielijach iz dragocennych metalow XVII - XX ww."
W obu pozycjach przedstawiono punce sreber rosyjskich, austriackich i pruskich w tym terenów okupowanych przez te 3 mocarstwa, a więc i ziem polskich.
Brak probierza na biżuterii można tłumaczyć tym że w epoce była zmniejszana, innego wytłumaczenia nie widzę.

Osobiście bym się nie podjął kupna jakichkolwiek precjozów bez znaków probierczych, chociaż gdyby mi wmawiano że to np. Faberge. W dzisiejszych czasach, przy postępie techniki nie ma się 100% gwarancji że dany wyrób jest oryginałem z epoki i wyszedł z pod ręki zacnego mistrza. Owszem, kupi się srebrny czy złoty wyrób, z tym że jubilerzy ze złomu metali szlachetnych, wycinają oryginalne punce i wklejają" je na wyrobach współczesnych, tym samym podnosząc ich wartość.
W numizmatyce jest podobnie. Ze 20 lat temu w sklepie numizmatycznym w Jeleniej Górze, podkreślam w SKLEPIE, na postawione przeze mnie pytanie, dlaczego przy roku emisji jest lekkie błękitne odbarwienie, właściciel sklepu wyrwał mi z ręki monetę i pożegnał mnie słowami - Proszę stąd wyjść, jest pan tutaj niepożądany.
Chodziło tutaj o monetę 2 zł z Piłsudskim z okresu międzywojennego. Numizmatycy z tego forum będą doskonale wiedzieli jaki przewał jest robiony na tej monecie,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

traper6 w wątku który zapodałeś wcześniej podałeś punce z rocznika 2004..więc nie pisałeś ogólnie lecz o czasach współczesnych..a brak puncy można tłumaczyć na wiele sposobów,nie tylko na taki-Brak probierza na biżuterii można tłumaczyć tym że w epoce była zmniejszana, innego wytłumaczenia nie widzę."..po prostu bywała biżuteria złota,srebrna,itp. ze znakami probierczymi i bez..a to że jakiś sygnet lub obrączka nie posiada 'bicia' wcale nie świadczy o tym że jest wykonana z tombaku lub tak jak napisał Poszukiwacz.. jest turecką podróbką..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie