Skocz do zawartości
  • 0

renault FT 17 i Renault R 35 oraz coś jeszcze


Landszaft

Pytanie

Witam zakładam nowy odświeżony wątek w którym będę wstawiał przywiezione elementy z miejsca rozbicia obu wozów. Z uwagi że w lesie tym elementy są na przestrzeni lasu wymieszane i nakładają się na siebie trudno mi jest rozpoznać co jest z jednej jak i drugiej Renówki. Ciekawostką jest to że na pewno jest tam jeszcze jeden pojazd rozbity lub dwa których nie jestem w stanie rozpoznać co to było. Temat będzie się wlekł bo elementów jest sporo a przeznaczony jest dla naprawdę mających wprawne oko. Poprzedni wątek z nierozpoznanymi elementami jest tu http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=694216#1320746 który zamykam i jeszcze raz powielę podając wymiary i cechy charakterystyczne elementów nie rozpoznanych. A główny temat gdzie będą wklejane rozpoznane elementy jest tu : http://www.odkrywca.pl/moj-pierwszy-czolg-lub-to-co-z-niego-pozostalo,694157.html#694157
Zachęcam do przeglądania obu wątków i uczestniczenia w rozpoznawaniu elementów oraz pojazdów jakie mogą wystąpić w pewnym lesie. Na początek pewna blaszka pancerna widok z obu stron wymiar 10 x 20 cm grubość 5-6 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 206
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Rekomendowane odpowiedzi

No niestety, ale tak dobrze nie znam różnic w tych silnikach, jak ty. Więc tylko zasugerowałem. Ale widzę, że jesteś oblatany" w tych silnikach, więc rozpoznanie uszczelek przez Ciebie będzie na pewno prawidłowe.

Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w Twoim znalezisku są „kołnierze” – jak to nazwałeś – to znaczy, że jest to tylna, dolna (od strony kadłuba) część uszczelki, a te „kołnierze” łączyły w całość (jak nity) elementy składowe uszczelki.
Jednak w oryginalnych uszczelkach fabrycznych Star przy otworach dla drążków popychaczy (z lewej strony silnika) nie powinno być tych „kołnierzy”. Pozostałe otwory miały wywiniętą krawędź – tworząc te „kołnierze”.
Ze względu na konstrukcję silnika (wymienne mokre tuleje cylindrowe) górne powierzchnie tulei wystawały ponad górną płaszczyznę kadłuba silnika 0,15-0,30 mm i z tego powodu nie stosowano cienkich uszczelek blaszanych. Takie uszczelki spełniały swą rolę w kadłubach jednolitych.
Moim zdaniem można pozbyć się tego znajdka. Dla spokoju Twego sumienia wklejam obraz górnej powierzchni uszczelki z widocznymi „kołnierzami” w położeniu takim jak Twoja – czyli od lewej strony 6, 5, 4…cylinder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu następny detal część pancerna wygląda jak jakiś wizjer czy przekręcana osłona pancerna. gdzie ?? w jakim pojeździe ?czy to Renault FT 17 czy Renault R 35 a może A 13 Cruiser lub Carden Loyd Light tank MK III. Raczej odrzucam FT 17 i Carden Loyda z uwagi że te części są masywne, ale w R 35 nie mogę dopasować gdzie by to było a w A 9 10 lub 13 Cruiser nie mam zdjęć wnętrza a na zewnątrz też nie widzę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obudowa łożyska z łożyskiem. Jak widać wewnątrz obudowy na której są resztki zielonkawej farby jest łożysko kulkowe o średnicy otworu wewnątrz około 1,5 cm. Obudowa z jednej strony jest skręcana na 6 śrubek co widać strzałkami zaznaczone i mocowane było do czegoś na 2 śruby . jedna z łapek do przykręcenia ocalała drugiej brak . wymiar to około 10 cm a grubość to około 5 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Stell . De facto zdjęcia są praktycznie dla Ciebie bo ty jako jedyny pomogłeś mi rozpoznać trochę detali i na Ciebie naprawdę liczę, niestety na tym forum praktycznie nie ma znawców od czołgów Francuskich i Brytyjskich. Są ale od niemczyzny , ruszczyzny i co nieco polskich. Ten rok to potwierdzenie niezbite odnalezienia resztek Renaulta D1 oraz Renaulta UE. Ale nadal wiem że mam nierozpoznane co najmniej 2-3 pojazdy. Oraz 2 skrzynie części do rozpracowywania . wszystko co zostało rozpoznane zostało już wypiaskowane i pomalowane podkładem oraz niektóre już oryginalną farbą. Tu do rozpoznania detal coś mocujący lub trzymający. Niestety skutkiem wybuchu został skręcony o 90 stopnico widać po dwóch Hakach montażowych przy końcach tej beleczki", w miejscach strzałek są otwory. Jak zwykle od czego i do czego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz coś z mosiądzu których to elementów jest sporo
Tu widzimy bloczek w którym musiała chodzić linka . bloczek niewielki bo wymiar tego to 7 x 7 x 3 cm . Są urwane mocowania, ale przynajmniej na mosiężnych elemntach czsami występują sygnatury. i tak jest w tym przypadku . oba elemnty sygnowane nr odlewu DD(M)1726A'99 i DD(M)1726A'100 oraz resztki czarnej farby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i następny spory detal z czołgu .Długość około 30 cm szerokość 7 cm z obu boków dokręcone mosiężne wstawki , na jednym widać poszarpania zadane wybuchem wewnętrznym w czołgu. jak zwykle jaki czołg co za element. Jak widać zgadywanki wewnątrz czołgowe należą do najtrudniejszych jak trzeba znaleźć co to za element i z jakiego pojazdu i udokumentować że on tam był. Co świadczy jak krucho jest w naszych bibliotekach na temat techniki budowy pojazdów, a nawet dobrej ikonografii wewnętrznej budowy pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie