Skocz do zawartości

Łączność II RP vol.3


vis1939

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 252
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ja mam 4 sztuki (w tym dwie bez zacisków) a pochodzą z miejscówki w której było ich 10 sztuk. Na tym forum jak dobrze poszukasz znajdziesz kilka kolejnych sztuk. Tak że jakaś rzadkość to nie jest, a co najważniejsze jak już pisałem wszystkie wskazują na ich polskie pochodzenie mimo pewnych podobieństw do niemieckich śledzi od celty (ale są też i wyraźne różnice).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się odtworzyć ROD-a II wersji, ale to bardzo przybliżone 2V2, bo lampy 5 X EC92, ale niestety, do triod bateryjnych nie mam dostępu, a akcja na 2K2, nie wyszła tak jak oczekiwałem, ta uglebiona S3" coś miesza !? W N2 nie było problemu, ale tam było tylko w mcz.
Ogólnie łazi" dobrze.
Pozdrawiam.
sp9gmv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiku, odpowiadam na Forum, może ktoś pomoże?

Witaj!
nie za bardzo osiągnięcia.
Aby to pracowało stabilnie, to musiałem anodowe obniżyć do 30-40V.
Wiesz trioda jest trioda, wymaga eutralizacji", a to dość trudno wykonać! Te dostępne EC 92, mają duże K-V/V i trudno to opanować.
Ale mam taką prośbę, czy Masz możliwość zdobycia schematu odbiornika 2V2 z U-bota, wielca by to pomogło.
gmv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba model już z lat 30-tych. Wtedy produkowaliśmy już swoje modele i nie kojarzę jakiś zakupów zagranicznych. Zaraz po I wojnie natomiast szeroko był używany któryś TM wojennej konstrukcji. Natomiast pewnie był używany przez PSZ we Francji po 1939 roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
Po dłuższym zastanowieniu.
Ta wąska przegródka z prawej strony jakby pasowała pod tornister bateryjny ale z lewej strony radiostacja miała dwa gniazda zasilające i nie jestem pewien czy wtyki by tam weszły między radiostacją a ścianką. W biedce z tej strony ścianki nie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ustalilismy ze pudlo przedstawione na poczatku watku to skrzynia odejmowana przedniego polwozia wozu telefonicznego druzynowego wz 37L? Etatowa zawartosc znana. Z radiostacjami nie ma to przeciez nic do czynienia :(. Ja mam w tej chwili problem ze skanowaniem (tzn nie mam skanera!) ale byc moze Fiku ma pod reka fotki jak to powinno wygladac a ja w poniedzialek moge podac co tam mialo byc dokladnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

As it happens, moge podac co tam mialo byc juz. Wrzuc Vis, zdjecie calosci otwartego tylu to wtedy co pisze bedzie duzo bardziej czytelne. Na wypadek gdyby Fiku mogl wrzucic fotke otwartego tylu z instrukcji podam w nawiasie numeracje przedzialow tez:

Z prawej (przedzialy 11 i 12): Gniazda zaprojektowane na telefony wz 27 i pochodne (induktorowe brzeczykowe). Sporo mniejsze AP35 musialy byc dodatkowo uszczelniane wewnatrz przedzialu

Po srodku:
Gora (przedzial 17): Teczka na akta stacyjne, znak stacyjny
T", ? plecionka telefoniczna oraz d...le kancelaryjne ktore sie nie miescily w teczce.
Dol, lewa str (przedzial 15): Lacznica telefoniczna 10-liniowa (to jest chyba ten przedzial o ktory sie pytasz)
Dol, prawa str (przedzial 16): Aparat nasluchowy, duze ogniwo

Z lewej, gora (przedzial 13): zapasowy pusty (na kanapki :))
Z lewej, dol (przedzial 14): szufladka na - 2 wkladki mikrofonowe zapasowe, 4 ogniwa nalewne NON II, baterie kieszonkowa i 2 gniezdniki dodatkowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki,właśnie o to mi się rozchodzi.Dostępu do instrukcji nie mam,a nie udało mi się nigdzie znaleźć dokładnego rozmieszczenia/typu klamotów wewnątrz.Stąd też dylemat co do konkretnego typu,bo zewnętrznie trochę się różni od prezentowanych(drużynowy 37Ł) na stronie http://www.rkd.friko.pl/woztel.html ,choćby łamaną na pół klapą.Tabliczki znamionowej brak,komuś się widać przydała i pozostał po niej tylko ślad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jakbyście mnie mogli oświecić w kwestii co było i jak było w drugiej komorze otwieranej od góry,to byłbym przeszczęśliwy - http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum26/wz_tel_3_copy.jpg
http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum26/wz_tel_4.jpg

Fotki z instrukcji bardzo mile widziane.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Fiku. Slowo sie rzeklo, kobyla.....

Troche cyferki sie sciely przy skanowaniu wiec w gornym rzedzie mamy od lewej numery 6,6a ; 7 i 3. Od dolu mamy numery 5; 8; e i 10.

I teraz:
6 = 2 dolaczniki liniowe; 3 rososzki; 15 wieszakow do kabla; 0.2kg gwozdzi drucianych 3x80 (lub w torbie narzedziowej); 50m sznurka konpnego (lub w torbie narzedziowej;
6a = tasma izolacyjna czarna (1 krazek); 15 zlacz do kabla
7 = 2 zwijaki do kabla typu 'B'.
3 = banka 1 litr na olej oswietleniowy; banka 1 litr na nafte zwyczajna rafinowana; lampa stacyjna naftowa Nr 5; 2 latarki patrolowe.
4 = 2 pasy bezpieczenstwa; naprezak paskowy; 2 zestawy slupolazow wielkosc 2; uchwyt zabkowy; torba narzedziowa a w niej: noz kablowy, 2 rekawice skorzane jednopalcowe, szczypce do ciecia drutu, szczypce uniwersalne plaskie 200, swider zwojnik, 10 zlacz do kabla, wkretak staly 130.
5 = nosidlo do kabla telefonicznego
8 = topor typ III z trzonkiem
e = best guess ze to mialo byc 9 i sa to 2 kolki uziemialace
10 = 25 izolatorkow drewnianych.

Nota bene na skrzynie zakladano galeryjke na ktorej przewozono 6 plecakow polowy druzyny (w druzynie byly dwa wozy) i sianko i owies dla konikow.

Drugie nota bene, ze do budowy linii polstalych w pewnej ilosci wozow wymieniano skrzynie telefoniczne jak powyzej na specjalne Typu 'A' ktore byly zewnetrznie identyczne ale wewnetrznie mialy inna konstrukcje i w ktorych przewozono inne narzedzia i materialy.

To chyba wszystko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzynie widać ewoluowały.Moja różni się wspomnianą już łamaną klapą,dodatkowym zaciskiem śrubowym,także klapa górnej komory otwiera się na przeciwną niż w instrukcji stronę.

(przedzialy 11 i 12): Gniazda zaprojektowane na telefony wz 27 i pochodne (induktorowe brzeczykowe). Sporo mniejsze AP35 musialy byc dodatkowo uszczelniane wewnatrz przedzialu"

Ciekawe co chciano uszczelniać,skoro AP36 uszczelniał" się sam miedzy bocznymi listwami przedziału.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie