Skocz do zawartości

ceny poszły w górę....


adam11q

Rekomendowane odpowiedzi

Ceny wykrywek generalnie poszły w górę, zagraniczne zdrożały bo złoty słabnie, ale podrożały też polskie np. Rutusy...

Ceny Optimy czy Argo zbliżyły się do cen np.Ciboli czy Vaquero ze stajni Tesoro czy np. Fishera5..

Dysponując kwotą 2000 zł którą wykrywkę kupilibyscie na kolor, a którą jako uniwersalny sprzęt...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny wykrywek dawno poszły w góre i nie sądze, aby spadły.

Ceny Ciboli czy Vaquero powinny być o wiele wiele mniejsze, ale i tak mamy lepszą sytuacje niż nasi południowi sąsiedzi, gdzie Vaquero kosztuje ok. 2000 zł.
Ceny Rutusów dużo nie wzrosły, 30 zł podrożała Optima (promocja się nie liczy, bo jest promocją).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez wariował"? Pokazywał to czego Vaquero nie sygnalizował bo nie wyczuwał? :)
I który Rutus? Odporność na przykład na zakłócenia od sieci jest naturalnie większa w wykrywaczach pracujących na większej częstotliwości. O czym oczywiście wiesz, tylko zapomniałeś uwzględnić ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dostałem zakupioną Proximę v4.
Dzisiaj nie wytrzymałem i pojechałem na strzelnicę w lesie ostatnio czynną w '39 roku.
Na fotce najprawdopodobniej są fragmenty po pociskach karabinowych. Niby nic, ale ten pierwszy na fotce wyciągnąłem z ok. 50 cm. A to drobina przecie.
Wiem jestem jeszcze laikiem i mam wykrywacz źle ustawiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony powiem tak:
Polazłem z wykrywką nie czytając instrukcji czyli jak większość... chyba.
Piszczało, buczało, cośtam (fotka wyżej) wygrzebałem jak na pierwszy i na szybko raz.
W domku na spokojnie raz przeczytałem instrukcję ze sprzętem w ręku i wszystko jasne.
Pisało wielu że Rutusy są trudne, jeśli są jak Proxima to luzik. Tylko po kiego wykrywają takie drobiny tak głęboko ?!
A ja jak głupi/początkujący za nimi grzebałem w śniegu i piachu. Po testach w domu teraz już wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grzesiomix - będziesz płakał z tego powodu? Głębszy wykrywacz=więcej kopania=więcej fantów, to jest chyba jasne? Tylko, że zasięgi to nie wszystko.

@adam11q - dwóch znajomych narzeka na jakość wykonania F5, głównie na panel z pokrętłami. Jednak za Fisherem przemawia fakt dodatkowych cewek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Nie ma co lamentować nad cenami - poszukiwania to i tak bardzo tanie hobby.W miarę znośny wykrywacz poniżej- 1000, całkiem przyzwoity zamknie się w 2000.Do tego szpadelek i można realizować swoją pasję.W porównaniu z żeglarstwem, paralotniarstwem, czy nawet jazdą konną to naprawdę taniocha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesiomax około 50 cm to świetny wynik na taki mały przedmiot nawet nie możliwy do wykrycia tylko czy te około 50 centymetrów to było też około na szpadel jakieś 20 cm ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na szpadel. Las, piaseczek, końcówkę grzebałem palcami a ręka w dołku dobrze za łokieć. No i wykrywką macasz z 10 cm nad gruntem.
Ale po testach w domu myślę że chyba było coś płycej, ale poszło na bok z piaskiem. A potem z powrotem do dołka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie