Mój pierwszy czołg lub to co z niego pozostało

[Landszaft]

Pierwszy wizjer widoczny na początku opowieści to mniejszy wizjer kierowcy. Kierowca pojazdu miał luk wejściowy który składał się z dwóch płyt, ręcznie opuszczanej dolnej i hydraulicznie podnoszonej górnej. Górna płyta miała jeszcze podnoszony mały wizjer który był otwierany w trakcie przejazdów drogowych pojazdów i zamykany w trakcie walki.

[Landszaft]

Rozpoznany wizjer przez Woodhavena spowodował że przeglądając fanty znalazłem element z drugiego wizjera. W obu elementach musiały być montowane soczewki, które zostały zniszczone, element ten jak widać był przesuwny

[Landszaft]

następny przedmiot zidentyfikowany to klapka pancerna na wieży czołgu. Kompletnie nie wiem jakie miała zastosowanie

[Landszaft]

Jak widać jest na szczycie wieży. Otwierać - wypchnąć ją można tylko z wnętrza czołgu, niestety po jej otwarciu trzeba zamknąć ją wychodząc na zewnątrz pojazdu. Po otwarciu swobodnie można wrzucić przez otwór do wnętrza granat, jak i go wyrzucić na zewnątrz. Jako wyrzutnik łusek był by zbędny bo one wylatywały przez podłogę, znowu tylna pancerna klapa wejściowa do wieży a zarazem siedzisko dowódcy w trakcie przemarszy była także wywietrznikiem wozu. Więc do czego to miało służyć ??

[Landszaft]

jak widać nie było niczego za co można było by pociągnąć do zamknięcia tego Korka" z wnętrza pojazdu

[steell]

Zapewne za jakiś czas sie dowiemy, może był to otwór do wysuwania np małego ręcznego peryskopu?

[steell]

Pozwolę sobie przypomnieć stary wątek o R35

http://odkrywca.pl/r-35-w-wp-pytania,107026.html

[Landszaft]

I następny element rozpoznany przez niezawodnego Woodhavena. obudowa zamku dolnego włazu kierowcy.

[Landszaft]

Oczywiście oprócz elementów stalowych jak widać las obfitował w masę elementów aluminiowych, widać tu szczątki korpusów , mocowań, tłoków itp. Pytanie co w tym czołgu było aluminiowe ?? czy w czołgach było tak szeroko stosowane aluminium ?? Czy przypadkiem nie był tam inny pojazd z którego pochodzą te elementy. Niestety aluminium błyskawicznie się utleniało i rozpadało. Czasami po prostu wykopywałem dołek białego proszku a element miał już ledwie centymetr.

[Landszaft]

a tu część mosiężna smarownicy prawdopodobnie czołgowej.

[Landszaft]

mimo pogięcia rączka działa.

[Landszaft]

a tu dwie nakrętki mosiężne z napisami MICELIN &Ce CLERMONT Fc CADI

[Landszaft]

minęło od wyprawy kilka miesięcy przyszedł czas na konserwację. Pierwszy etap piaskowanie. tu luk kierowcy po piaskowaniu

[Landszaft]

i druga strona. Liczyłem że w trakcie piaskowania wyjdą jakieś sygnatury, ale niestety Francuzi to nie kraj w którym królują stemple wojskowych odbiorów technicznych

[Landszaft]

a tu klapka luku ręcznego peryskopu z wieży czołgu Renault R35 po piaskowaniu

[Landszaft]

i ten sam luk już po pomalowaniu antykorozyjną

[Landszaft]

i tak samo już pomalowany luk kierowcy

[Landszaft]

i strona wewnętrzna. Powoli sukcesywnie będę pokazywał elementy pozyskane w trakcie wykopków po czyszczeniu i konserwacji.

[Landszaft]

następne elementy po piaskowaniu

[Landszaft]

następne elementy po piaskowaniu i miniowaniu. Pancerz przedni chroniący przekładnię napędową

[Landszaft]

Ciekawostką jest fakt że wyszły pierwsze sygnatury producenta
nr pancerza 4719-97 i pod spodem znaczek w kole trudny do rozczytania i cyfry 92

[Landszaft]

Oraz poniżej cyfry 111 lub 114 potem 0 i jeszcze kawałki liter. Powoli brnę w konserwacji i poszukiwaniu następnych elementów dopasowania układanki tego pojazdu. W tym tygodniu otrzymałem kilkanaście stron A1 dokumentacji francuskiej fabrycznej tego pojazdu z rozrysowanymi elementami które posiadam

[Landszaft]

zameczek luku kierowcy

[Landszaft]

pierścień obrotu wieży. Średnica wewnątrz 65 cm . czyli ciasno w wieży !!. średnica praktycznie prawie jak właz do kanałów miejskich

[Landszaft]

notek pancerny z otwartym wizjerem