Skocz do zawartości

70 lat. A ja ciągle drżę, gdy widzę to zdjęcie"


Rekomendowane odpowiedzi

Tak a propos i exilibris Września, zdjęć Brayana....

ROZMOWA Z BOHATERKĄ SŁYNNEGO ZDJĘCIA Z POCZĄTKU WOJNY
70 lat. A ja ciągle drżę,
gdy widzę to zdjęcie"
tvn24.pl/fot. Julien Bryan/materiały IPN

Niedojedzony obiad w zbombardowanej sali szpitala, 10-latek z kanarkiem w klatce, kobieta dojąca krowę w centrum miasta, 12-letnia Kazia nad zwłokami siostry. Zdjęć jest kilkadziesiąt. Ich autorem Amerykanin Julien Bryan, który w 1939 r. pokazał zachodniemu światu jak wygląda wojna totalna na ulicach Warszawy. IPN właśnie wydał 200-stronnicowy album z jego fotografiami. Kazimiera Mika, dziś 84-letnia kobieta, zobaczyła je po raz kolejny. - Dla mnie to było wczoraj. Nie nauczę się już o nich mówić. Co najwyżej powtarzać: szkoda Andzi.
Z Julienem Bryanem Kazimiera Mika widziała się niewiele razy. Każde spotkanie pamięta jednak dokładnie: wiązało się z najtragiczniejszym dniem jej życia.
Zobacz infografikę Julien Bryan i 12-letnia Kazimiera Mika / materiały IPN
14 września 1939 roku na polu przy domu gospodarza, do którego chodziła z rodzeństwem po jedzenie, zobaczyła zwłoki swojej starszej o dwa lata siostry Andzi. Bryan, wówczas 40-letni uznany już dokumentalista i fotograf, też tam był. Od tygodnia jeździł z aparatem i kamerą po Warszawie by pokazać zachodniemu światu, że - jak sam opisywał w filmie Oblężenie" - tylko jedna na 25 bomb zrzucanych z niemieckich samolotów spada tam, gdzie nie było cywili.

awsze się zastanawiał"

12-letnia Kazia płakała nad zwłokami siostry. Bryan robił zdjęcia. - Nie miało znaczenia, czy mi się to podoba, czy nie. Gdybym po powrocie do Stanów Zjednoczonych tylko opowiadał ludziom, co działa się w Warszawie, mogliby mi nie uwierzyć.
Chodzę do nich obojga. Ale kiedy patrzę na tamto zdjęcie z 14 września 1939 r. to nadal nie mogę mówić. Potrafię się tylko trząść i myśleć o tym, jak bardzo Andzia była ambitna, jak napisała do Kuriera", że chce się uczyć, ale nie ma książek, jak się cieszyła kiedy odpisali, że je dostanie i jak tego nie doczekała.
Kazimiera Mika
W moje zdjęcia musieli - tłumaczył później. Pisał o sobie, że nigdy nie czuł się korespondentem wojennym, ale posługującym się kamerą reporterem czasu pokoju, osobą, której praca polega na fotografowaniu ludzi, a nie bomb". Do bohaterów swoich zdjęć wrócił więc gdy miasto powstało z ruin, w 1958 roku. W Expressie Wieczornym" zamieścił ogłoszenie, że ich szuka. Wtedy Kazimiera Mika spotkała się z nim po raz drugi.

- U mnie w mieszkaniu był później jeszcze ze trzy razy, ostatni na miesiąc przed swoją śmiercią. Dzięki tłumaczowi mogliśmy w miarę normalnie pogadać. Często wracaliśmy do tamtego pierwszego spotkania. Zawsze zastanawiał się, jak ja to wszystko wytrzymałam jako mała dziewczynka - wspomina dzisiaj pani Kazimiera. Kiedy to mówi, Bryana ma za plecami. Siedzi ze swoim tłumaczem, właśnie skończył przemawiać. Podpisuje wydany właśnie album ze zdjęciami, jego żona robi zdjęcia. To Samuel Bryan, syn Juliena.

O życzliwości

Syn Juliena Bryana wspomina ojca


We wrześniu 1939 roku Sam miał pół roku. O tym, co ojciec robił w Polsce zainteresował się na poważnie gdy ojciec wybierał się znów do Warszawy 19 lat później. - Byłem wtedy już w college'u. Nie pamiętam jednak takiego jednego momentu, w którym tata usiadł i powiedział: Słuchaj, opowiem ci o Warszawie". Rozmawialiśmy o tym wiele razy, ale pewnie i tak nie wystarczająco często - opowiada.
Zobacz infografikę Najsłynniejsze zdjęcie Juliena Bryana/ materiały IPN


Sam powoli dogania ojca, w Polsce jest już po raz trzeci. Podkreśla, że cieszy się z zaproszenia na polską premierę filmu dokumentalnego Korespondent Bryan", z powstania albumu (Oblężenie Warszawy w fotografii Juliena Bryana"), z tego, że mógł podpisać z szefem Instytutu Pamięci Narodowej umowę o przekazaniu IPN-owi cyfrowych kopii zdjęć ojca i położyć kwiaty przed pomnikiem Stefana Starzyńskiego. To właśnie prezydent walczącej Warszawy pozwolił Julienowi Brayanowi filmować i fotografować wszystko, dał samochód, kierowcę i oficera do ochrony. Przydał się kilka razy bo mówiący w innym języku Bryan z kamerą w ręku budził nieufność.
Te zdjęcia są dla historii Polski skarbem bezcennym"/TVN24


- Od pierwszego momentu, od tego jak mnie przytulił, wtedy tam na Tatarskiej, wiedziałam, że to ciepły człowiek. Jestem mu bardzo wdzięczna - podkreśla Kazimiera Mika. Jego zdjęcie oprawiła w ramkę i przyniosła na grób siostry na warszawskie Powązki. - Chodzę do nich obojga. Ale kiedy patrzę na tamto zdjęcie z 14 września 1939 r. to nadal nie mogę mówić. Potrafię się tylko trząść i myśleć o tym, jak bardzo Andzia była ambitna, jak napisała do Kuriera", że chce się uczyć, ale nie ma książek, jak się cieszyła kiedy odpisali, że je dostanie i jak tego nie doczekała - wspomina pani Kazimiera.

Nadal nie pojmuję pracy ojca"

11 września, kiedy samoloty uderzały w World Trade Center byłem w Nowym Jorku. Moim pierwszym instynktem było własne przetrwanie. Nie pomyślałem żeby chwycić za kamerę i tam pójść
Samuel Bryan
- Ja nie mogłam się uczyć. Było nas siedmioro i zawsze pod górkę. Dlatego to tak długo trwa i litery takie koślawe - tłumaczy, podpisując kolejny album. - Te zdjęcia są dla historii Polski skarbem bezcennym - podkreśla Jacek Zygmunt Sawicki, który razem z Tomaszem Stempowskim układał fotografie Bryana w całość". Było trudno? Dzięki pomocy Samuela podobno nie aż tak. - Ta życzliwość do Polaków przeszła na niego z ojca - uśmiecha się Sawicki.

- Nie ma łatwej odpowiedzi na pytanie skąd się ona wzięła. Ojca po prostu ciągnęło do ludzi, ufał im. Jestem dumny z jego pracy - podkreśla Samuel. Tym bardziej, że nadal trochę jej nie pojmuje: - 11 września, kiedy samoloty uderzały w World Trade Center byłem w Nowym Jorku. Moim pierwszym instynktem było własne przetrwanie. Nie pomyślałem żeby chwycić za kamerę i tam pójść.

Łukasz Orłowski//mat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu skojarzyłem to zdjęcie.Kiedyś oglądałem ten film na youtube.Rzecz działa się na Okopowej!Niestety jest prywatny i nie mam już do niego dostępu.

http://ww2db.com/image.php?image_id=8527
http://resources.ushmm.org/inquery/uia_doc.php/photos/12629?hr=null
http://resources.ushmm.org/inquery/uia_doc.php/photos/12627?hr=null
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcjew. Żadna Okopowa! To jest Tatarska przy Ostroroga lub Ostroroga przy Wawrzyszewskiej. Obok (vis-a-vis)cmentarza jest (i była) jednostka wojskowa (obecnie m.in. Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej)! Tuż przy jednostce były domy (jak na zdjęciach). I to tam się rozegrał dramat uwieczniony na zdjęciach amerykańskiego fotoreportera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejsce to jest na ostroroga w połowie mniej wiecej długości ulicy (nieco blizej wawrzyszewskiej). w TVN 24 dzisiaj był reportaż o Julienie Bryanie. w reportażu wysapiła Pani Kazimiera Mika i wraz z reporterem wskazała dokładniem miejsce gdzie miało miejsce to zdarzenie. Co ciekawe miejsce smierci jej siostry jest nadal nie zabudowane i jest tam zwykły trawnik (pozostałośc po dawnym polu). Az prosi sie o jakieś symboliczne upamietnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam bardzo poruszył mnie ten dokument.
http://www.youtube.com/watch?v=gOGQgRXZ-BA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=dCIjE8W4Vqc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=B8xomUgGbTQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=SLav9wflEIA&feature=related

W 3 linku 7:06min. jest nagranie dotyczące tego tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to tylko moja nieuwaga, ale z ciekawości sprawdziłem program TV 17 września w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę 1939r.Wyobraźcie sobie że kompletnie nic nie znalazłem, nic, nawet na kanale historia nic.Czy czegoś nie zauważyłem czy faktycznie kompletnie przemilczano tą rocznicę w mediach? (wiadomości nie oglądałem tego dnia)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H2HSnake. Ręce opadają! 1 i 17 września oraz 8 maja nie ma nic lub bardzo nie wiele, wręcz zdawkowo na temat historii w polskich mediach. Od ładnych kilku lat wyraźnie daje się zaobserwować tendencja zniżkowa. Tematy dla psychiatry rodem spod krzyża i inne głupoty to mogą wałkować tygodniami, a rzetelnej wzmianki o ważnych datach w historii naszego kraju brak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w poprzednich latach było.W wiadomościach i były również filmy dokumentalne na te tematy.W tym roku nic...czyżby to były wpływy naszej nowej/starej aczkolwiek obecnie niczym/nikim nie skrępowanej władzy?Czy to miało jakiś związek z niepsuciem naszych superpozytywnychposmoleńskich" stosunków z Rosją?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak w mediach była mowa nie tak dawno temu o tym że Stany Zjednoczone przekazały Polsce jakieś dokumenty dotyczące kampanii wrześniowej czy to chodziło właśnie o materiały które wykorzystano w tym wspaniałym dokumencie??.
Tak swoją drogą przydałoby się żeby zrobili angielską wersję tego dokumentu i puszczali na całym świecie :] albo przynajmniej katowali na discovery czy history channel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Witam jestem nowym użytkownikiem tego forum i dlatego nie wiem czy w dobrym miejscu zalozylem ten temat... chdzi mi o doskonały dokument jakim jest Korespondent Bryan a mianowicie o tytuł marszu , mam pytanie czy zna ktoś tytuł tego marszu który zaczyna sie od 43:15 minuty trwania filmu ? Jesli tak to prosze o podanie tytułu , podaje link na Youtube gdzie mozna sobie odtworzyc ten film: http://www.youtube.com/watch?v=eNhSQj8KCDw bede wdzieczny za pomoc jesli zna ktoś ten tytuł marszu, pozdrawiam serdecznie Grzegorz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie