Skocz do zawartości
  • 0

Nietypowy bagnet i symbol DJ?


dyr.Dymalla

Pytanie

Najpierw bagnet. Na zdjęciu, to ten bez okładzin. Drugi (S 84/98) zamieściłem dla porównania bowiem są do siebie bardzo podobne. Długość ostrza identyczna, ale jak widać na zdjęciu, rękojeść krótsza, a zamiast ebonitowych okładzin było drewno skręcone śrubami.Zatrzask niesprawny, ale wydaje się, że to nie atrapa tylko prawdziwy zatrzask.Brak jakichkolwiek sygnatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Zukuri, jeszcze jedno pytanie.Zacząłem czyścić pochwę i mam wrażenie, że była jakby pokryta miedzią czy raczej mosiądzem. Warstwa tego jest cieniutka pod nią normalna stal.Czy wykonywano mosiądzowanie na pochwach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagnecik ma właściwą pochwę. Zastanawiałem się, czy nie był on wsadzony w jakiś „cepeliowski” wynalazek, ale wszystko jest tak, jak być powinno.
Pochwa miała zaczep żabki w kształcie grzybka. Lutowany był do pochwy z pominięciem podkładki, więc ślad mosiężny jest taki jaki być powinien (mały).
Dziwi mnie ta mosiężna warstewka na pozostałej części pochwy- nie spotkałem nigdy czegoś takiego. Wszystkie, jakie spotkałem były, że tak powiem zwykłe- polerowane, ewentualnie z jakimiś tam resztkami oksydowania…
http://img59.imageshack.us/f/img4429l.jpg/
http://img38.imageshack.us/img38/4449/img4430f.jpg

Może Twoja pochewka był wcześniej czyszczona mosiężną szczotką drucianą i to ona zostawiła ten mosiężny kolor ?
Pozdrawiam,
Piotr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem, niewiele widać. Tu, w miejscu urwanego grzybka widać jaśniejszy okrąg,to jest to o czym mówię.Ta warstewka jest, a raczej była na całej powierzchni pochwy, ale na zdjęciach nie mogę tego uchwycić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw bagnet. Na zdjęciu, to ten bez okładzin. Drugi (S 84/98) zamieściłem dla porównania bowiem są do siebie bardzo podobne. Długość ostrza identyczna, ale jak widać na zdjęciu, rękojeść krótsza, a zamiast ebonitowych okładzin było drewno skręcone śrubami.Zatrzask niesprawny, ale wydaje się, że to nie atrapa tylko prawdziwy zatrzask.Brak jakichkolwiek sygnatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fotce widać to jedyne oznaczenie na moim bagneciku:
http://img190.imageshack.us/img190/1685/tajh.jpg

Za podstawkę" robi inny tajski bagnecik- to moja ostatnio zdobyta zabaweczka, więc był akurat pod ręką.
:-)
Pozdrawiam,
Piotr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co do bagnetu ...
Jedni mówią, że to eksportowy produkt austro-węgierski, inni, że niemiecki...
Wysyłano go do Chin i Tajlandii (ówczesny Syjam).
Jakby nie patrzyć- model z roku 1888:
http://www.bagnety.pl/inne/255-tajlandia.html

Pozdrawiam,
Piotr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre skojarzenie, głownia jest prawie identyczna ale jelec nie posiada otworu na lufę. Dzięki za info. Może były też egzemplarze o skróconym jelcu? Bagnet został znaleziony koło zabudowań na Pomorzu więc skojarzyło mi się, że mógłby to być egzemplarz pamiątkowy.A co z sygnaturami? Czy na export nie wybijano sygnatur?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno ten bagnet w chińskiej wersji posiadał pierścień na lufę, a w tajskiej nie (lub odwrotnie ;-).
Ten bagnecik nie jest bronią pamiątkową- To kontraktowa- bojowa broń. Gdzieś czytałem, że właśnie na pomorzu szalał jakiś niemiecki oddział wojskowy, który był uzbrojony właśnie w te- eksportowe, ale nie wysłane karabiny ...
Te bagnety oznaczane były nadzwyczaj skąpo- mój ma jedynie literkę W" wybitą na grzbiecie głowni.

Pozdrawiam,
Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie