Skocz do zawartości

Na kurhanach sprzed 2 tys. lat budują domki letniskowe


Rekomendowane odpowiedzi

Ziemia nad Jeziorem Długie w Węsiorach na Kaszubach została zryta przez nowych właścicieli. Bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków rozpoczęto prace przy stawianiu domków letniskowych, choć nie można tam nic budować.

Gdańska archeologia Teren kupił od miejscowego gospodarza inwestor spod Chmielna - donosi Polska Polska The Times Dziennik Bałtycki". Podzielił na kilkanaście działek, a prace ziemne zaczęły się już zimą. Nowi właściciele wykopali kilkanaście szamb, pociągnęli prąd nad jeziorem. Ale na wieść, że zjawią się tu archeolodzy oraz pracownicy nadzoru budowlanego prace wstrzymano, zniknęły też przyczepy kempingowe.

To obszar, na którym stoją tzw. kamienne kręgi i kurhany - 2,5 tys. lat temu, w epoce żelaza, było to miejsce spotkań plemiennych mędrców i cmentarzysko. Domki letniskowe - ale na działkach położonych wokół kręgów - stawiano w tej okolicy już w latach 70.

- Zawiadomiliśmy władze gminy o nielegalnych pracach ziemnych na obszarze chronionym - zapewnia jeden z właścicieli domków. - Nie zareagowali. Za to, na szczęście, pojawili się przedstawiciele Muzeum Archeologicznego. Obejrzeli zdewastowany teren koło jeziora, obiecali interwencję.

Jak dowiedział się nieoficjalnie Polska The Times Dziennik Bałtycki" w Urzędzie Gminy w Sulęczynie nie zostały wydane żadne decyzje o wydzieleniu działek budowlanych nad Jeziorem Długim w Węsiorach.

- To teren Gowidlińskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu - wyjaśniono w urzędzie - Zanim doszłoby do budowy, gmina musiałaby wydać decyzje o wydzieleniu działek, a to z racji obszaru chronionego jest niemożliwe. O samowolce na cmentarzysku wie Marian Kwapiński, pomorski wojewódzki konserwator zabytków. - Działania na tym terenie były bezprawne - informuje Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora. - Bez naszej zgody nawet rowu nie można tam wykopać, nie można też było dzielić terenu na działki. Jeśli doszło do zniszczenia zabytków, sprawą zajmie się prokurator.

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,7897745,Domki_letniskowe_na_kurhanach_sprzed_2_5_tys__lat.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konserwator zawsze śpi
lepiej ścigać detektorystów
nie lepiej było w innym miasteczku w polsce jak drogowcy sobie grodzisko rozebrali bo potrzebowali ziemie pod asfalt
a ze ładna górka była to co z tego ziemia potrzebna
teraz to płaskie poletko zostało

gdzie wtedy był konserwator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak budowali obwodnice natrafili na ślady rzymskich piecy hutniczych, zlecieli się archeolodzy, wykopali co mieli wykopać i budowa ruszyła dalej... zamiast spać niech wezmą się do roboty a potem niech budują te domy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce jest... ewidentne" i ładne. Autostrady to inna bajka.
Głupota właściciela terenu zacna:) Postawić parę tablic+ kilka ścieżek i kosić za bilety + dopłaty z unii pewnie da się wytargać:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie