Skocz do zawartości

Pokój z faszystowską kulą w głowie


Rekomendowane odpowiedzi

Komsomolskaja Prawda”, medium, które za sprawą tytułu kojarzy się z ZSRR, a które w rzeczy samej jest radosnym kapitalistycznym tabloidem, podało budującą informację na rocznicę zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.
Otóż w syberyjskim mieście Czyta żyje weteran wojenny, 86-letni Iwan Iwanowicz Nikulin. Iwan Nikulin od 66 lat żyje z – jak to ujmuje “KP” – “faszystowską kulą w głowie”. I to nie byle jaką, bo generalską. Dostał ją w 1944 roku na terytorium Polski.

Pan Nikulin jest człowiekiem “radosnym i energicznym”. W Dzień Zwycięstwa, które “jest dla niego najważniejszym świętem” – przyjmuje gości. A gdy ich przyjmuje – opowiada swoją historię – pisze “Komsomołka”.

- To było moje ostatnie, bardzo trudne zadanie – wspomina pan Nikulin. – Ja i jeszcze 17 innych żołnierzy przedostaliśmy się do niemieckiego sztabu. Zabiliśmy tam dwóch niemieckich generałów i już się cieszyliśmy, że nam tak wszystko pięknie poszło. A tutaj pojawia się trzeci generał! Do tej pory nie mogę pojąć, jak to się stało, że go nie zauważyłem! Podniósł rękę z pistoletem… Wszystko pociemniało. Leciałem w pustkę, było spokojnie i lekko. Nie chciałem już stamtąd wracać, no, ale była wojna…

Tak na łamach “Komsomolskiej prawdy” wspominał pan Nikulin. Żołnierz, który wrócił z zaświatów w poczuciu patriotycznego obowiązku.

Obudził się dopiero po 20 dniach. Leżał w moskiewskim szpitalu. Jak dowiedział się później, ze sztabu niemieckiego wyciągnęli Iwana Iwanowicza przyjaciele.

Kuli, która utkwiła w mózgu, lekarze nie wyciągnęli. Zabieg taki uznano za zbyt niebezpieczny. O postrzale w głowę poinformowano rodziców pana Nikulina. Gdy ten wrócił w rodzinne strony, byli – jak wspomina wystraszeni, pewni, że widzą ducha.
I tak Iwan Iwanowicz żyje już 66 lat z nazistowską kulą w głowie. Czasem tylko, gdy kula naciska na nerwy, pan Nikulin traci częściowo czucie w ręce i w nodze. Ale oprócz tego wszystko w mniejszym lub większym porządku.

http://www.ahistoria.pl/index.php/2010/05/pokoj-z-faszystowska-kula-w-glowie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz się zaczną pomysły jak ten pocisk wydłubać mu z głowy, przecież to kultowy pocisk wystrzelony przez niemieckiego generała a to nawet lepsze niż pocisk wystrzelony przez SS-mana. A może by tak przekrój głowy zrobić z odsłoniętym pociskiem /w formalinie lub spirytusie/ to by było trofeum na półkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie,gdyby mu tę kulę wyciągnęli już by nie żył,a tak żyje sobie chłopina z tą kulą w głowie,choć czasem pewnie ma niedowład prawej ręki i nogi,skoro kula utkwiła w lewej półkuli mózgu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie