Dziadkus 0 Posted December 24, 2008 Czołem!Wiadomo, że polscy (i nie tylko )żołnierze oprócz przedmiotów określonych regulaminami i warunkami technicznymi używali przedmiotów cywilnych" zakupionych przez siebie (mój Dziadek wspominał np, jak to dostał od rodziny niemiecką pastę do butów). Dotyczy to zwłaszcza rezerwistów (nie tylko oficerów!) mobilizowanych przed Kampanią Wrześniową. Trudno jednak znaleźć w literaturze czy w internecie informacje na temat używanych wówczas przedmiotów (środki higieny - pasty i proszki do zębów, szczoteczek itp, lekarstw, zapałek, past do butów itd) - wyjątkiem są papierosy, o których informacje się trafiają. Nawet muzea nie mają, lub nie chcą udzielić informacji na ten temat . Słowem to często pomijany obszar kolekcjonerstwa i historii. wiem,że kiedyś w Odkrywcy" T.Bienek publikował serię artykułów pt Wojna od strony kuchni" gdzie oprócz manierek, menażek i chlebaków zdarzało się zobaczyć inne drobiazgi z kolekcji tegoż autora. Zdjęcia były jednak małe i czarno-białe, a i objętość artykułu ograniczała ilość podanych w nim informacji. Mam więc prośbę do szanownych forumowiczów o - w miarę chęci i możliwości - prezentowanie posiadanych informacji na ten temat. FOTKI MILE WIDZIANE. Share this post Link to post Share on other sites
kowalinho 0 Posted December 24, 2008 Czołem, masz na myśli tego typu drobiażdżki chlebakowo-tornistrowe? Share this post Link to post Share on other sites
Dziadkus 0 Posted December 24, 2008 Dokładnie. Przy okazji zapomniałem,że tytoń - a właściwie pudełka na tytoń z okresu II RP też są dość znane. Myślę, że warto byłoby móc dzięki fotkom przyjrzeć się takim artefaktom, tym co jest na nich napisane (po obu lub więcej stronach), również poznać wymiary. Pozwoliło by to łatwiej odróżniać przedmioty przedwojenne od powojennych. Share this post Link to post Share on other sites
kowalinho 0 Posted December 24, 2008 To z mojej strony będą te pierdoły, wszystkie przedwojenne, może niewiele ale własne znaleziska z nielicznymi wyjątkami - papierosy Silesia, Śląski rarytas", zapałki Polskiego Monopolu Zapałczanego, tytoń fajkowy specjalny, zapalniczka Konopczyńskiego z Warszawy, częstochowska latarka Elektrodyn, tubka po paście do zębów, pasta do butów Dobrolin, kubek cywilny z 38r. Tak na szybko, jak będzie potrzeba coś obfotografować to po świętach będę mógł. Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 24, 2008 Na dniach" zaprezentuję znalezione przezemnie drobiazgi z chlebaka"... Share this post Link to post Share on other sites
michal16 0 Posted December 24, 2008 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=114746może to pomoże.pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
Dziadkus 0 Posted December 24, 2008 Po części tak, choć, jak pisałem, mnie akurat chodziło o stricte polskie" to znaczy takie, jakie mogłyby się znaleźć w chlebaku polskiego żołnierza we Wrześniu (nie chodzi o przedmioty polskiej produkcji, bo, wiadomo, w sklepach można było kupić przedmioty różnej produkcji). Wiadomo, że armia niemiecka stosowała przedmioty również produkowane w latach 1940-45 a więc już po Kampanii Wrześniowej i mogące się różnić etykieta, producentem, wielkością czy kształtem (to oczywiście tylko przypuszczenia do weryfikacji) od tych sprzed 1939 roku. Share this post Link to post Share on other sites
pawelec40pp 0 Posted December 25, 2008 WitamTak trochę ode mnie, dwa zdjęcia z drobiazgami w tornistrze i pełnym jego stroczeniem.Wszystkie detale są oryginalne.Próbowałem odtworzyć tak jak powinno być ułożone to w środku tornistra w modelu wz 27. Share this post Link to post Share on other sites
balans 235 Posted December 25, 2008 Skan instrukcji dołączanej do karty mobilizacyjnej z lat 30-tych. Trochę może OT, ale zarazem potwierdzenie, że rezerwiści w tornistrach mieli wiele cywilnych drobiazgów. Share this post Link to post Share on other sites
8total4 0 Posted December 25, 2008 ciekawe jak radzono sobie z faktem 'brzęczenia' wszystkich drobiazgów, tak aby nie biegać na froncie jak grzechotki..każdy na swoj sposob pakował graty do tornistra czy był do tego jakiś odpowiedni regulamin??pozdro! Share this post Link to post Share on other sites
mietek 3 Posted December 25, 2008 Zrodlem, acz smutnym, sa rzeczy z ekshumacji w Katyniu, a znajdujace sie w muzeum w Warszawie. Widac tam iz roznorodnosc rzeczy byla bardzo duza, przy czym wiele bylo zagranicznych marek. Share this post Link to post Share on other sites
lucjusz8 0 Posted December 26, 2008 Większość z w/w przedmiotów najpierw była zapakowana w odpowiedni woreczek a potem ściśle umiejscowiona w kolejnej warstwie" tornistra lub w chlebaku. Przedwojenne regulaminy nie przewidywały przypadku/dowolności w tych sprawach. Share this post Link to post Share on other sites
mietek 3 Posted December 26, 2008 Ciekawe iz na liscie wstawionej przez balansa nie ma wymienionych rzeczy kosmetycznych - maszynki, mydla, recznika itp. Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 26, 2008 Kowalinho : pokazana przez Ciebie na zdjęciu paczka zapałek, to produkt niestety nie pre'39", a pierwsze z powojennych juz zapałek (lata 1945-48...). Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 Kilka z moich zbiorów...Kakao Suchard Milka" 100 gram, Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 akcesoria palacza - trzy opakowania bibułek i paczka zapałek, Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 klasyk - pasta do obuwia Dobrolin", Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 'Salvator' - plaster wyniszczający odciski, W. Borowski Warszawa,mógł się przydawać w czasie marszy we Wrześniu... Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 Krem 'Nivea' - wykopek z wrześniowych pozycji 7 pp Leg. Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 ...druga strona... Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 opakowania waty hygroskopijnej", to raczej już apteczka niż chlebak... Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 proszek do zębów... Share this post Link to post Share on other sites
kowalinho 0 Posted December 27, 2008 Bjar_1 - troszkę mnie tym zaskoczyłeś, jesteś pewien? Zamieszczam fotkę. Byłem przekonany że nazwa Polski Monopol Zapałczany tak samo jak Polski Monopol Tytoniowy oznacza przedwojenny produkt. Share this post Link to post Share on other sites
bjar_1 348 Posted December 27, 2008 100% powojenne - mam znajomego kolekcjonera etykiet zapałczanych, dla pewności jeszcze zapytam. Nazwa Polski Monopol Zapałczany" była używana jeszcze po wojnie w latach 1945-50. Share this post Link to post Share on other sites