Skocz do zawartości

podchorąży piechoty WP 1938/39


Rekomendowane odpowiedzi

Mam tu mały problem z rozwikłaniem tejże pięknej postaci. Coż Ci podchorążowie którzy jeszcze nie dostali promocji oficerskiej robili w 1939 roku w trakcie działań wojennych ? Czy przydzielano ich do jakiś jednostek czy np. formowano z nich dodatkowe jednostki? Czy w ogole podchorąży w okresie swego kształcenia miał jakiś kontakt ze swoją jednostką macierrzystą - np. kursy, ćwiczenia czy staże ? Czy tylko siedział sobie przez kolejne lata nauki w szkole i jak wszedł powiedzmy jako kapral to wyszedł dopiero jako podporucznik ? Czy w okresie międzywojennym w zwykłych pułkach piechoty byli podchorążowie ? Tyle mi się pytań nagle narodziło że aż chyba walnę piwo ;) ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 166
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ci podchorążowie którzy jeszcze nie dostali promocji oficerskiej robili w 1939 roku w trakcie działań wojennych ?"

Formowano z nich jednostki (np. z uczniów Szkoły Podchorążych Saperów sformowano kilka oddziałów, które brały udział w obronie Modlina), odsyłano do oddziałów zapasowych skąd trafiali do innych jednostek, ewakuowano ich. Wszystko należy rozpatrywać w indywidualnych przypadkach. Generalnie nie było jednej zasady.

Czy w ogole podchorąży w okresie swego kształcenia miał jakiś kontakt ze swoją jednostką macierrzystą - np. kursy, ćwiczenia czy staże ?"

Służby stałej - nie. Rezerwy - tak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do np. podch. rez. to u nas (A.Poznan) czytałem ze nprzykałd byli przydzielani jak dowdcy druzyny lub jako z-ca d-ca druzyny. Bardzo czesto dostawali takie samo wyposażenie jak podoficerowie. Gdzieś czytałem ze był wydane rozkaz ze przyspieszono niminacje rocznika 1939 na oficerów na 1 września wydał ja Rydza ale wielu dowódców Oddziałów nie respektowało tego zarządzenia wiec mi sie wydaje ze na ostatnim roku szkoły podch. byli na jakiś stażach albo coś takiego i dlatego byli w jednostkach. U nas jeden kombatant z 1 Dan-u był podch. w 1939 i jego mob. był właśnie ten 1Dan a ze nie było etatów juz to dostał jakis mostek na Pilicy do ochrony. Będę musiał się go wypytać.

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Swego czasu miala miejsce goraca dyskusja na temat awansow oficerskich pchor. ostatniich rocznikow szkol podchorazych.

Z tego co pamietam, Naczelny Wodz wydal rozkaz 13.09.1939, wg ktorego podch. sł.st. ostatniego rocznika (planowana promocja pazdziernik 1939) otrzymali awanse na ppor. ze starszenstwem z 1.08.1939, a przedostatniego rocznika (planowana promocja pazdziernik 1940) otrzymali awanse na ppor. ze starszenstwem z 1.09.1939. Natomiast pchor. rez. nie otrzymali takich awansow.

Jesli chodzi o pchor. sł.st. piech. to SPP w Ostrowi Maz. byla podstawa do formowania rezerwowej 41 DP (pulki 116 i 114). Kadra tej dywizji i tych dwoch pulkow rekrutowala sie z obsady oficerskiej szkoly, a pchor. objeli stanowiska podoficerskie (zcy dcow plut i dcy druzyn).

Pozdrawiam
stifz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie pamieć nie myli do podchorążowie przynajmniej piechoty i kawalerii w trakcie trwania szkoly odbywali kilka praktyk w pułkach (mówimy oczywiście o sytuacji z II połowy lat 30 tych). Te pułki, w których odbywali praktyki nie miały na ogół nic wspólnego z ostatecznymi przydziałami po ukonczeniu szkoły, chyba, że komuś w trakcie praktyki pułk sie spodobał, a on ukończył szkołe z lokata I -X i miał prawo wyboru pułku. Równiez w lecie 1939 r. podchorążowie ostatniego rocznika przebywali na praktykach letnich w pułkach. Do szkół mieli jedynie wrócić po promocję. Tak sie jednak nie stało i wyszli oni na wojne w stopniach sierż. pchor lub st. sierż pchor. Już w trakcie działań wojeennych wyszedł rozkaz Rydza o mianowaniu ich na stopień ppor (gdzieś ok. 12 IX) ale w trwającym chaosie nie dotarł do wiekszosci jednostek. To nasze niedopatrzenie niejednokrotnie wykorzystali Niemcy wychodzac z założenia, że ani konwencja haska ani genewska nie zajmowała się takim tworem jak podchorąży (ni to oficer ni to szeregowy)to zaczeli ich przenosić z oflagów lub stalagów do obozów koncentracyjnych twierdząc, że nie obejmują ich przepisy o ochronie jeńców wojennych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To to już kompletne chamstwo ze stony niemców, żołnierz to żołnierz. Czytałem, że w zasadzie traktowali podchorążych jak oficerów, bo sami początkowo nie wiedzieli co z nimi począć.
Pozdrawiam
P.S. (no jak piszesz chamstwo", no może i dobrze ;-))), nie mogłem się powstrzymać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
generalnie w przypadku rezerwistów wyglądało to tak. Do Szkoły Podchorążych Rezerwy kierowano poborowych posiadających maturę i być może także spełniających dodatkowe kryteria. Uczeń tej szkoły nie był podchorążym, tylko szeregowym z cenzusem. W trakcie szkolenia większość awansowała na starszego szeregowego lub tytularnego kaprala, prymusi na tytularnego plutonowego i być może wyżej. Po 9 miesiącach, ci, którzy ukończyli szkołę z wynikiem pozytywnym otrzymywał tytuł podchorążego rezerwy". Potem jeszcze trzy miesiące służby w jednostce i do rezerwy. Zwykle po dwóch latach i odbyciu kilku ćwiczeń awans na ppor.
Pozdrawiam,
Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli widok podchorążego rezerwy w pulku piechoty nie był niczym nadzwyczajnym ? jak ich tytułowano ? kapral podchorąży ? kapral-plutonowy itp ...? jak byli obszyci ? czy tylko białoczerowny sznurek dookoła naramiennika ? chyba musiało być coś więcej bo by się przecież mylili z cenzusami ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba słabo dziś u mnie z wyobraźnia przestrzenna to jak ten podch. Rezerwy po ukończeniu szkółki wyglądał??? Na naramienniku miał tak jak pchor. Szkoły oficerów sł. Stałej ??? srebrny makaron ???

Pogubiłem się może jakieś foto???


Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schrek, wypowiem się tylko na temat munduru polowego. Pochorąży rezerwy miał galon na mankietach kurtki i chyba naramienniki obszyte biało-czerwonym sznureczkiem. Pas jak dla szeregowych. Widziałem kilka zdjęć (z 2 p.a.c) na których od oficerów rezerwy odróżniało ich jeszcze nakrycie głowy - oficerowie nosili rogatywki polowe, podchorązowie furażerki.
Pozdrawiam,
Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej interesuje mnie rękaw i mankiet - jak wyglądało to obszycie ... załóżmy że taki kapral trafia do SPRP i jak wyglada kolejno jego sylwetka:
- na pierwszym i kolejnych latach nauki (ile lat sie tam uczono?)
- po ukończeniu szkoły

W polu tez noszono tasmy na mankiecie ? Hmmm ... przydałyby się fotki jakieś. Podchorążych z zwykłych Szkoł Podch. dobrze kojarzę, ale sylwetek tych rezerwy w ogóle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolas,
1) do SPR-ów trafiali z reguły pobrowi z cywila, choć także w śladowych ilościach żołnierze służby czynnej z jednostek (w książce Wołyńska Szkoła Podchorążych Rezerwy Artylerii im. Marcina Kąckiego" - w jednej z tabel podana jest liczba kursantów, którzy wrócili do jednostek macierzystych celem przeniesienia do innego rodzaju broni, a także liczba kursantów, którzy odjechali po zaliczeniu służby wojskowej do jednostki macierzystej);
2) podoficerowie trafiali do Szkoły Podchorążych dla Podoficerów, a nie do SPR-u. Jeśli coś mi się nie pokręciło i dobrze pamiętam, to o ile jakiś podoficer trafił już jako kursant do SPR-u, to był tam na odmiennych prawach i po jej ukończeniu nie miał prawa do zostania podchorążym rezerwy.
3) nauka w SPR-ze trwała 9 miesięcy
4) kursant SPR: naramienniki obszyte biało-czerwonym sznurkiem + emblemat SPR na kołnierzu
podchorąży rez.: tu jest problem - nie jesetm pewien co z emblematem i obszyciem naramiennika (po zdjęciach, które widziałem nie da się tego jednoznacznie określić), na rękawach (w okolicach połączenia z mankietem) galon - dokładnie taki jak w opisie u Medwicza.
5) taśmy na mankiecie noszono w polu na 100%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Wracając do tematu. Bo dalej mam dylemat.

Interesuje mnie postać ucznia Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w 1938/39 roku. Mundur polowy. Początek nauki - gdzieś 2-3 miesiąc. Zgodnie z tym co wyczytałem powinien na polowym mundurze mieć tylko na kołnierzu oznakę Szkoł Podchorązych Rezerwy (SPR w wieńcu laurowym i gwiazdką pięcioramienną) i chyba tyle. Obszycie tasiemką białoczerwoną dookoła naramiennika przysługiwało absolwentom więc uczeń jej nie miał.

Spokoju nie daje mi też kwestia szewronów na rękawie, które mieli podchorążowie zawodowi - czy na pewno nie było ich też u słuchaczy SPR ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tez mnie to ciekawi a z drugiej strony taki absolwent szkoły podch. rez. teoretycznie mógł mieć swój mundur ale jeśli nie miał i dostawał z zapasów mob. to miał czas aby sie po obszywać czy tylko np. obszywał naramienniki a taśmy sobie odpuszczał? A jeśli miał to zapewne wz.19 to czy w nim szedł na wojnę likwidując np. patki piechoty i zostawiając sobie makaron i taśmę na rękawie???

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokoju nie daje mi też kwestia szewronów na rękawie, które mieli podchorążowie zawodowi - czy na pewno nie było ich też u słuchaczy SPR ?"

Do tego zapomniałem się wczoraj odnieść. Podchorążowie nie mieli szewronów tylko galony. Umieszczane były na rękawie munduru wyjściowego i oznaczały kolejne lata nauki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie