Skocz do zawartości

Najcięższe karabiny maszynowe w Wojsku Polskim


M-i

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Zastanawiam się dlaczegóż D miałby być tylko przejściowym" typem w drodze do C? Najwyraźniej D spełniał wszystkie wymagania graniczne, oba strzelały tą samą amunicją, najwyraźniej miały lufy tej samej długości (jestem przekonany, że wszystkie wz.38 miały te same lufy: 1350mm bez hamulca, ~1500mm z nim, a różniły się tylko obecnością i położeniem otworów gazowych itd.). C miałby górować co prawda szybkostrzelnością teoretyczną, lecz będąc co najmniej w znacznym stopniu kopią Hispano Suiza 404, miał 'świetne' zadatki do bycia konstrukcją, że tak powiem, narowistą, z którą byłyby poważne trudności zanim dałaby się doprowadzić do dobrego poziomu niezawodności, a maksymalnej obliczeniowej szybkostrzelności nie dałoby się używać w praktyce. Na koniec C najwyraźniej był wyraźnie cięższy niż D, który będąc normalnie zbudowaną bronią z odprowadzaniem gazów pewnie byłby zupełnie przewidywalny w działaniu. Po co zatem C, skoro D najwyraźniej działał poprawnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to pytanie Botrasa nie bardzo potrafię odpowiedzieć. Tak jest w zachowanych dokumentach. Wersja D" miała byc produkowana do czasu zakończenia cyklu badań nad C". Dlatego tez zamówiono wersji D" niewiele m.in. po 4 podwójne zestawy dla nowych niszczycieli (kontrtorpedowców) budowanych w Polsce. Juz jednak w jednym z dokumentów mówi się wyraźnie, że dla nowych samolotów, jako pokladowa, przewidziana jest wersja C". No ale wszystko mogło jeszcze ulec oczywiście zmianom.
P.Z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź!

Czy wśród zachowanych dokumentów znajdują się jakieś protokoły z prób, które opisywałyby wyniki testów w zakresie prawidłowości funkcjonowania, rzeczywistej szybkostrzelności, stwierdzonych usterk i rzeczy do poprawienia? I czy są rysunki mechanizmów wz.38 C i D, lub chociaż zdjęcia rozłożonych broni? A jeśli tak, to czy tego rodzaju materiały znalazłyby się w owej przyszłej książce?

Poprosiłbym o potwierdzenie, że wz. 38A w TKSach strzelały polską amunicją 20mm x 140. Niby to oczywiste, ale skąd wtedy taka sobie prędkość wylotowa, 856m/s, 'nie licująca z powagą' tak dużej amunicji? Łuska dłuższa o całe 30mm niż w Hispano (przy podobnych kształtach), a prędkość wylotowa - w zasadzie taka sama... Może pocisk ppanc był znacznie cięższy niż pocisk ćwiczebny, 134g?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysunków nkm nie ma. Przynajmniej mnie przez 24 lata grzebania w CAW nie udało się odnaleźć. Jest kilk fotek rozłożonej wersji C" o ile mnie pamięć nie myli. Amunicja ppanc., a raczej jej pocisk, była cięższa. Wyniki prób wraz z wykresami są do wersji A" jedynie. Największa szybkość początkowa zanotowana podczas prób dla wersji D" wyniosła (z pamięci) 980 m/s. ale przeciętnie było mniej. Te doskonałe wyniki broń zasługiwała rewelacyjnemu prochowi opracowanem specjalnie w PWP PIONKI. W prochach przed wojna w ogóle byliśmy potęga światową. Wielu specjalistów w tej dziedzinie pracowało później w Anglii na co znalazłem sporo materiałów podczas ostatniego mojego pobytu w Instytucie Sikorskiego. W ogóle wyszły wówczas niesamowite rzeczy odnośnie wkładu Polaków do techniki II wojny. Enigma to tylko podstawa gigantycznej góry...
P.Z.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...
M-i napisałeś, że w 1931 roku przeprowadzono w Polsce badania porównawcze nkm 20 mm Oerlikona i 13,2 mm Hotchkissa. Czy ktoś wie może jaki konkretnie model Oerlikona był badany?

Z daty badań wynikałoby, że mogłyby to być Oerlikony AF, AL albo 1S. Ale to i tak są trzy modele do wyboru...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
Dziekuje za przeslane rysunki nkm 13.2mm .Zdjecia skrzynek amunicyjnch i narzedziowych sa ekstra.Chris czy to sa wszystkie rysunki samego nkm-u .Oprocz fotek sa tylko rysunki zdwojonego nkm-u i celownika.
Przesylka dotarla dopiero 31 X -bardzo dlugo szla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak nie, bo ten raport dotyczy testów przeprowadzony w roku 1934, a nie w 1931! Na dodatek w artykule napisano, że po testach nkm został zwrócony fabryce Oerlikon.

A tamten Oerlikon z 1931 roku był nkm-em zakupionym, a nie testowym (źródło Technika Wojskowa w Polsce 1935-1939, str. 113, Referat O. I SG na posiedzenie KSUS w sprawie najcięższego karabinu maszynowego kalibru 20 mm, z 11.06.1935 r.).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malpa - wszystko powinno byc co jest w instrukcji. Poniewaz jest to instrukcja dla uzytkownikow, z rysunkow na ogol bedzie tylko rzut ogolny i tylko te czesci ktorych znajomosc jest konieczna dla przeprowadzenia strzelania/polowej konserwacji - i na dodatek jak wiesz jakis duren oberwal spory kawalek tego rysunku!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie