Skocz do zawartości

Dziwny hełm M42


Gość Michalak

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem wykopałem niemiecki standardowy chełm M42.Hełm jak hełm,zwykły układ otworów na nity i własnie po obu stronach tylniego otworu, symetrycznie, znajdują sie dwa o połowe mniejsze otwory.Hełm z pobojowiska lipiec, sierpień 1944.Okolice Warszawy.Stan po oczyszczeniu super.Nie są to przeszczeliny ani wrzery!!! Całkowicie wykluczam powojenną przeróbke.Co znaczą te dwa otwory???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajżałem w książki. Parlamentariusze węgierscy wjechali do w-wy od strony Mokotowa 16 sierpnia (w celu rozmów z dowództwem powstania, że nie będą brali udziału w walkach przeciw powstańcom), czyli można przyjąć, iż wojska węgierskie stacjonowały gdzieś w okolicach w-wy za Mokotowem. Czy tam może trafiłeś hełm?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie się zachowali. Zresztą czytałem kiedyś jak partyzanci nasi układali się z węgierskim oddziałem ochrony kolei. I się dogadali, co do pozorowanego ataku i takiej obrony. Niestety, nic z tego nie wyszło, bo oddział węgierski w ostatniej chwili wzmocnili Niemcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna komedia Munka Eroika" (młodzi jej nie znają a szkoda) dotyczy tego okresu i prób nawiązania współpracy powstańcam. z tego co wiem to niemcy wycofali oddziały węgierski bo nie nadawały sie (nie chciały brać udziału) do walk z powstańcami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem Węgrzy urzywali hełmów M40. Otwory są w odległości 4cm od otworu głównego. Niema zaczepu! Znaleziony podczas poszukiwan na miejscach stacionowania Panc.Spad. Hermana":).Znalazłem wiele fantów oporządzenia w tych miejscach. Dowiedziałem sie że moze to byc hełm z tej jednostki dysponującej niestandardowym wyposarzeniem.Prawa strona wisły jak by co.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przykro mi, ale nie jest to hełm produkcji węgierskiej. Dlatego, że:
1. najwazniejsze - podczas II WŚ Węgrzy produkowali hełmy podobne do niemieckiego wz. 35 (zawarcowany rant) a nie wz.42
2. otwory do zaczepu miały średnicę max 2mm i były umieszczone ok 3 cm poniżej tylnego otworu na nit (z osia symetrii na tym otworze)
3. inny układ otwór na nit - wentylator:
w hełmie niemieckim jadąc od przodu" najpierw napotykamy otwór na nit a następnie powyżej wentylator. W węgierskim odwortnie - najpierw wentylator a następnie poniżej otwór na nit

Pozdrawiam
Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hełm węgierski jest jako dolny po prawej stronie na http://personal.inet.fi/koti/markku.karvonen/omat/potta1.htm , jednak jest to widok z boku nie zaś z tyłu i słabo widać zaczep i jego otwory. Jak ktoś zna fiński to przeczyta szczegóły ;). Hełmy te były używane w czasie ww2 przez Finów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgrzy stacjonowali w okolicy Kampinosu w czasie Powstania. Rozmowy o przejsciu na polską stronę były prowadzone, ale Polacy nie mogli zagwarantować, że Angole uznają Węgrów za sojuszników w walce z Hitlerem - i koncepcję szlag trafił... a szkoda.
Co do hełmu - to podzielam zdanie Jarka. na pewno nie jest węgierski.
Najprawdopodobniej ktoś po wojnie zrobił sobie z niego nabierak - stąd dziury.
Nawet, gdyby Węgrzy mieli jakieś hełmy niemieckie wz. 42, to w myśl regulaminu (troczenie hełmu do plecaka) szlufka przynitowana byłaby na nakarczku z tyłu hełmu - i skoro hełm jest w dość dobrym stanie - zachowałaby się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam hełm niemiecki wz.42 z analogicznym zaczepem jak w hełmie węgierskim wz.38.Różnica polega na tym, że zaczep u węgra jest wykonany z płaskownika, w hełmie niemieckim z pręta o średnicy ok. 4mm. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Michalak - bez obrazy - różne rzeczy się w ziemi zdarzają.
Niemniej jeśli ten hełm miałby być używany przez Węgrów - to szlufkę dyktował regulamin. Może dziurki dorobił pomysłowy Niemiec? I wcale nie do troczenia - tylko wymyślił jakiś system mocowania maskowania - Niemcy mieli całą masę pomysłów - paski, dętki, druty itp.
Co do różnych dodatków przy hełmach, to mam austriaka wz.16 używanego w międzywojniu przez Czechów, a w II w.s. przez Niemców i wewnątrz na nakarczku pod mocowaniem podpinki ma przygrzane uszy" ze stalowego drutu - pewnie też do troczenia, ale dlaczego wszystkie austriako-czecho-niemce wz. 16 tego nie mają? Oprócz mojego egzemplarza - widziałem jeszcze dwa takie.
Jeszcze raz przepraszam p. Michalaka - jeśli poczuł się dotknięty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie